Irenko, nie napiszę nic nowego

tę letnią jeszcze zieleń tłumaczyć można zacisznym położeniem ogrodu, łagodniejszym klimatem, ale przecież także dawkami troskliwej pielęgnacji, jakie dostarczasz ogrodowi. Jeżówki mnie zachwyciły na obydwu zdjęciach. Miło tu było spędzić poranek, pozdrawiam, Irenko!