napisałam że po 17 bo to nie jest taki zwykły ogrodniczy rano w piątki, soboty i chyba wtorki stoją na rynku, a w tygodniu kobieta jest w domu ok 17 bo gdzieś tam pracuje. Ma spory wybór trawek, bylin, iglaków
pierwsza fotka jest z 23.04.2013, widać mniej więcej co ile są sadzone trzmieliny
ta jest z przed kilku dni, nie mam innej porównawczej, trzmielina do cięcia jest ale nie mam kiedy się zabrać bo albo mam inne zajęcie albo pada...
tnę bardzo spontanicznie, nie mam terminów, widzę że wystaje to przycinam
Ania zawsze trzeba na kogoś zwalić pamiętam jak kiedyś miałam praktyki w żłobku i był chłopiec Pawełek, mega spokojniutki. Jak rodzice przyprowadzili go do żłobka to siadał w kąciku i mógłby tak przesiedzieć cały dzień bez żadnej aktywności. Mówiłam wówczas "Panie Boże nie pokaraj mnie takim Pawełkiem" i mnie wysłuchał....