Dziękuję Aniu i zapraszam do częstego odwiedzania
Brzozy posadzone w róznych odległościach, od 2 do 3,5 m, gdybym robiła to dziś odstępy zrobiłabym większe.
dokładnie takie z piętka Magnolia mi jeżówki urwała jak byłam u niej ostatnio. ponoć przyjmuja się bezproblemowo
moge skopiowac do siebie twoje jeżówkowe wywody?
Byłoby fajnie, wszystko od początku wiedzieć, ja też uczę się na własnych błędach i jak coś posadzę, to za jakiś czas przesadzam, bo przekonuję się na własnej skórze, że coś zgrzyta, tak na przykład jest z limonkowymi żurawkami i trawą Elata Aurea, które przypala słońce, mimo, że rosną na wschodniej wystawie. Cóż, że uwielbiam ich limonkowy kolor, musze przesadzać, bo te przypalone liście drażnią i właśnie w kamieniu mam te rośliny, więc przeklinam sama siebie, że kiedyś nie przemyślałam do końca sprawy.
Obie róże warte uwagi, na Twoją Piano zwróciłam uwagę, zaraz jak pokazałaś, bo jest urocza.
No niestety nie byłeś na WILu
Jak ty rozpoczynałeś przygodę na studiach ja ją właśnie ukonczyłam
Ty wiesz taki syn to skarb Trzymam mocno kciuki aby się dostał.
Wiesz nie rozważałam tego co piszesz o tym liceum - no bo faktycznie to ten rocznik bedzie zdwojony w pierwszej klasie - no ale chyba i tak będą musieli iść innym programem. Francuskiego uczyłam sie przez cztery lata liceum i ...wstyd się przyznac czasem spałam w pierwszej ławce
Ja konczyłam Konstrukcje Budowlane i Iżnynierskie na WILu, ZIM kończyła Kasia też na budownictwie. Ja kocham swoją robotę
Asia trzeba wierzyć że bedzie ok
Pozdrawiam wszystkich rozterkowiczów. Głowa do góry - ja z tych co zawsze widzi jakąś nadzieję
Na pomidorki czekam, ogórki już podjadamy pojedyńcze sztuki i odpukać, ale OW pomaga. Jak porównuję AB z Pastellą to mam wrażenie,że bardzo podobne..ta druga ma jakieś brązowe plamki a pierwsza zdrowiutka. Bardzo je lubię i Ty się nie zastanawiaj...moje AB w objęciach stipy i dodatkowo obok hortek. Czekam na efekt
Ewcia, ale Ty masz wyrośnięte pomidorki i donice pięknie obsadzone!
Róża AB ze stipą ślicznie się komponuje, w zeszłym roku już prawie miałam ją kupić, ale jakoś do tego nie doszło, jak teraz fotki oglądam to znów mnie kusi.
Też się cieszę, że mi tak fajnie urosła, chociaż nawadniania nie ma. Dzięki za nasionka
Viva z O jest przy różach, a ta przy bukszpanach i tawule to NN. NN ma intensywniejszy kolor, krótsze kwiatostany i nie pokłada się tak jak moja Viva.
Gdzie się pochowały?- zgubiły wtedy ubranka i wstydziły się pokazać Fajnie, że Ci się podoba
Pięknie Ci stipa wyrosła, fajnie, że Ci się udało z nasionkami.
Czy ta lawenda to Viva z O? Twoja intensywnie niebieska, ładnie wygląda.
A w ogóle to znowu się powtórzę, że w ogóle nie znam Twojego ogrodu, gdzieś Ty te wszystkie rośliny pochowała jak u Ciebie byłam ? pięknie jest!
to masz fajnie, ja się krawcowej naszukałam a koniec końców prawie pod nosem znalazłam i jeszcze dała najlepszą cenę, ciekawe czy ładnie to zrobi, ale po tym jak zobaczyłam jakie piękne narzuty patchworkowe robi to nabrałam do niej zaufania - niedługo się wszystko okaże.
Wypoczynek się robi, a ja oczekuję na koniec prac, aktualnie konstrukcja jest na ocynkowni, pianki za dwa dni do odbioru, materiał i zamki mam już w domu.
Pokrowce na poduchy będzie robić krawcowa, ja do takich rzeczy mam dwie lewe ręce, a poza tym do szycia kodury to już maszyna przemysłowa potrzebna.