Danusiu ogromnie dziękuje za zdjęcia i rozmowe, chociaż krótko i o wiele rzeczy chciałem jeszcze zapytać. Również pozdrawiam.
Basiu no nie mogłem wyjechać od Ani bez siewek Werbeny
Gosiu pozdrawiam dośc późno, ale dobrze, że szczęśliwie wróciliście. Ja miałem wrażenie u Ani jak byśmy się znali od zawsze
Ewo zdjęcia zostawiam w wątku spotkaniowym
Irenko jak nie być radosnym w takich okolicznościach
Aniu ja też strasznie nieczasowy w każdym aspekcie.. ogrodowo, domowo itd, ale jakoś trzeba nadrabiać
Agato strasznie dziękuje za tak wielkie słowa, dużo dla mnie znaczą. Dziękuje
Ewelino będzie jeszcze bardziej kolorowo jak lilie i lilowce zakwitną... muszę jednak popracować nad kwitnącymi roślinami bo stanowczo mi za mało.
Kasiu bardzo elegancko i bez żądnych podejrzeń co mam w torbie przemknąłem prze dworce

Wiesz jak trudno było przechodzić w szkółkach i nic nie kupić słysząc taki okropny lament roślinek... dwie trawki musiałem zabrać
Bogusiu napisałem i już dziękuje