Rzeczywiście odjazdowe już wcześniej zwróciłam uwagę na fotkę może podobną.
Różne kolory w tonacji różu, fioletu i czerwieni. W takiej gęstwinie wszystkie rośliny pięknie rosną. Kwitną na różnych wysokościach obłęd.
Amarantus najstarsze zboże świata. Pięknie wygląda nie pokłada się i samo się rozsiewa.
U mnie też zagościł od kilku lat samo się wysiewa.
Siewki boją się nadmiernej wilgotności, trzeba metodą podsiąkową nawadniać. Ja mam specjalne podwójne tacki do wysiewów z podstawkami. Tacki z dziurą, a podstawka bez dziur.
Do podstawki nalewasz wody, wstawiasz wysiewy i czekasz aż namoknie.
Też lubię, bo tylko zimą mam czas na szukanie godzinami zdjęć. Przechodzę cały rok, a tych zdjęć tysiące, więc zanim znajdę odpowiednie, to się schodzi kawał czasu. Dziś z 3 godziny to trwało.
Radziu, to las chwastów, głównie lebioda (komosa). A ziemi? nie wypiekam, kupowałam taką do wysiewów sądząc, że jest odkażona, nic się nie działo złego, więc chyba dobrze. Miałam perlit i inne specyfiki ale nie mieszałam. Oj tam.
A ja myślałem, że to zielone co widać tu na rabacie to już są kwiaty Stąd miałem zagwozdkę, czy kwiaty były siane rzutowo hahah, ale teraz już wiem jak to było...
Dziękuje Danusiu za cudną ogrodową retrospekcje. Od razu banan na twarzy
A jeszcze odnośnie wysiewów...bo przecież już niebawem zaczniemy
Czy wypiekasz ziemię pod wysiewy celem pozbycia się np. ziemiórek? Bo co roku robię wysiewy na parapety i mimo tego wypiekania szkodniki i tak się pojawiają
Tej bezczynności nie żałuję, dobrze że jest. Zima obecnie jest dla mnie miła coś takiego, nie spodziewałam się wcale, ale radośnie oczekuję tego co najpiękniejsze - wiosna.
Zgadzam się całkowicie. To jest bardzo dobry kierunek. Tylko jak tu się ograniczyć do kilku odmian jakby się tyle ich chciało mieć bo tyle jest pięknych .