Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina

Ranczo Szmaragdowa Dolina

Urszulla 19:37, 27 gru 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Sylwia, czyżby praca w ogrodzie ma być lekiem na trudne chwile? Ja też tak miewałam wiele razy. Rzeczywistość poczeka, do wiosny jeszcze trochę czasu jest. Dziś w deszczu łaziłam i trawy wiązałam.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
sylwia_slomc... 21:13, 27 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86112
Urszulla napisał(a)
Sylwia, czyżby praca w ogrodzie ma być lekiem na trudne chwile? Ja też tak miewałam wiele razy. Rzeczywistość poczeka, do wiosny jeszcze trochę czasu jest. Dziś w deszczu łaziłam i trawy wiązałam.

Ula chyba tak jest, że jednak w ogrodzie przy robocie odpoczywam psychicznie najlepiej. Przynosi mi uspokojenie i relaks mimo, że boli potem każdy mięsień i ścięgno. No i jest satysfakcja z wykonanej roboty
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Rumianka 21:47, 27 gru 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11012
Mam dokładnie to samo, co napisałaś...Nieraz podpieram się nosem z przepracowania, ale w sercu radocha...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Nowa12 22:02, 27 gru 2018


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ula chyba tak jest, że jednak w ogrodzie przy robocie odpoczywam psychicznie najlepiej. Przynosi mi uspokojenie i relaks mimo, że boli potem każdy mięsień i ścięgno. No i jest satysfakcja z wykonanej roboty


Zgadzam się w 100 %. Najbardziej męczy bezczynność ogrodowa .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Gardenarium 22:35, 27 gru 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Tej bezczynności nie żałuję, dobrze że jest. Zima obecnie jest dla mnie miła coś takiego, nie spodziewałam się wcale, ale radośnie oczekuję tego co najpiękniejsze - wiosna.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
sylwia_slomc... 10:27, 28 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86112
Dobrze, że nie ja jedna tak mam, bardzo lubię to uczucie spokoju i spełnienia jakie mnie wtedy ogarnia

Powiem Ci Danusiu, że i mnie tą zimę jakoś szybciej i łatwiej przetrwać. Zimozielone już trochę widać, nie mam pustki jak do tej pory bywało, a dzięki Bogdzi, Katce i Jolance, które zaraziły mnie ptaszarnią , zima nie jest nudna, a ogród tętni życiem na maksa To też daje sporo radości i czas szybciej leci do wiosny. Przecież tak czekamy na ten festiwal cebulowych, świeżą, soczystą zieleń, kolory i zapachy

Choc nie bylibyśmy soba gdybyśmy nie mieli planów na działania zimowe Prócz tego co już pisałam jest plan skończyć inspekt, furtkę nad mostek zrobić i dwie do warzywnika, a jak się uda to wiosną bramę w brzeziniaku. Już się na to wszystko cieszę W sezonie chcielibyśmy zrobić jeszcze jedną rabatę....a może dwie, wykopać największe oczko, postawić bacówkę i skończyć prace w rowie, zmiana ścieżek z plastrów na nowe( te się już sypią).....czy się uda, zobaczymy bo jeszcze coś tam prócz tego mamy w rękawie Ogród znów by się trochę zmienił
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
anabuko1 10:38, 28 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24122
Rumianka napisał(a)
Mam dokładnie to samo, co napisałaś...Nieraz podpieram się nosem z przepracowania, ale w sercu radocha...

Ja to też znam.
Tylko ja to nazywam styrana do zgiecia i bólu kręgosłupa. A uśmiech jak ja budyniu
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
sylwia_slomc... 10:56, 28 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86112
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 12:16, 28 gru 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
sylwia_slomczewska napisał(a)
Dobrze, że nie ja jedna tak mam, bardzo lubię to uczucie spokoju i spełnienia jakie mnie wtedy ogarnia

Powiem Ci Danusiu, że i mnie tą zimę jakoś szybciej i łatwiej przetrwać. Zimozielone już trochę widać, nie mam pustki jak do tej pory bywało, a dzięki Bogdzi, Katce i Jolance, które zaraziły mnie ptaszarnią , zima nie jest nudna, a ogród tętni życiem na maksa To też daje sporo radości i czas szybciej leci do wiosny. Przecież tak czekamy na ten festiwal cebulowych, świeżą, soczystą zieleń, kolory i zapachy

Choc nie bylibyśmy soba gdybyśmy nie mieli planów na działania zimowe Prócz tego co już pisałam jest plan skończyć inspekt, furtkę nad mostek zrobić i dwie do warzywnika, a jak się uda to wiosną bramę w brzeziniaku. Już się na to wszystko cieszę W sezonie chcielibyśmy zrobić jeszcze jedną rabatę....a może dwie, wykopać największe oczko, postawić bacówkę i skończyć prace w rowie, zmiana ścieżek z plastrów na nowe( te się już sypią).....czy się uda, zobaczymy bo jeszcze coś tam prócz tego mamy w rękawie Ogród znów by się trochę zmienił


Moc planów. I na pewno zrobicie więcej niż plany na to wskazują.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
kasia1 13:40, 28 gru 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Dziewczyny, możecie mi podpowiedzieć, co można zrobić z łupinami orzecha włoskiego? Dostałam mnóstwo orzechów. Szkoda mi te łupinki wyrzucić do śmietnika. Ale na kompost to już wiem, że się nie nadają. Może trzymać do wiosny jako drenaż do donic? A czy można je wrzucić na ścieżkę w ogródku? (mam ścieżki z kory, szyszek, patyków, rozdrobnionych gałęzi). Tutaj się trochę obawiam, że gryzonie ściągnę do ogródka. Poproszę o podpowiedź Pozdrawiam Was ciepło
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies