Z tych fot to trudno powiedzieć która lepsza kupiła m 6 szt i 2 szt już nie pamiętam jak to się rozkłada. Kokumietka szybko się krzewi więc wiosna będą ładne krzaczki.
Mnie też przechodzi mam jeż tego sporo i nie mogę być zakładnikiem roślin. Niech rośnie to co jest, ale kocimiętka bardzo mi się podobała.
Podobają mi się lawendy,ale u nas zimy srogie i ten mój wydmuchow to nie za bardzo ta lawenda rośnie. Musza być wyjątkowo sprzyjające warunki.
Jeszcze traw dokupie, chodzi o palczatki - 2, szt mi wypadły po zimie a bardzo ładne.
Ciemiernikow nie miałam do tej pory w tym roku po przecenie kupiłam 3 krzaki białych i dobrze rosną jeszcze kwitną. Też wiosna widziałam u ogrodnika piękne bordowe, ale bardzo drogie żałuję, że nie kupiłam jednego krzaka poszłam następnego dnia już ciemiernikow nie było.
Mówią,że białe najładniejsze bo wyraziste, więc kupuje białe.
Laguna też mnie czeka ścięcie jej starych chorych po zimie zmarzniętych konarów po zimie bardzo ładnie odbiła
Błękitny anioł, mniejszy trochę ulamakam nie chcą o jedną gałązkę
Będę leciała po kolei cykania - niestety nie ma tu żadnej konswekwencji, bo u Ani to głowa się ukręca, że nie wiadomo gdzie patrzeć Ciągnie oko 360stopni dookoła... Nijak nie ogarnę tylu zdjęć, żeby stworzyć Wam spójną opowieść ogrodową
Asiu te niskie są bardzo ładne, gęste i dużo niższe.
Mam piękne kocimiętki,ale jak mają warunki to potrafią sporo wyrosnąć. Wzrost to.nie przeszkadza bo też ładnie wyglądają gorzej jak deszcz leje to są ciężkie i pokładają się.
Dzisiaj byłam zobaczyć co się dzieje bo taki skwar przede wszystkim pomidory podlać. Właściwie 2 dni i znowu sucho. Przyjechałam po południu to pomidory zwiędnięty. Zaraz posłałam i po 2 godzinach wróciły do normy.
Jutro jadę po południu na kilka dni to trochę ichedorze róże bardzo zmasakrowane po deszczu i tawuły trzeba przyciąć bo wyrosły. Barwinek przyciąć i opryskać nie chce go widzieć na dzialce.
Trochę fotek
Róża Sanny Skay z tych późniejszych pierwszy kwiat
Stipy nędzne powyrastsly pojedyncze źdźbła, muszę wydłubać tu suche przy ziemi może się rozrosną albo po przesadzac
A tu mam takie miejsce, najszersze na rabacie na które nie mam pomysłu. Pomiedzy klonem a judaszowcem za hortkami Little Lime.
A że to był taki trochę przechowalnik to teraz mam tam 2 żółte berberysy, tawułę, krzewuszkę, azalię wielkokwiatową i jakby tego było mało to jeszcze krokosmię, która coraz bardziej się rozrasta i prawie nie kwitnie.
A z tyłu jest grujecznik, który oczywiście zostanie.
A może by to wszystko wysadzić i tam po prostu posadzić jakieś wysokie trawy? Np. miskanty albo molinie? Jakby zakwitły to może by to całkiem fajnie wyglądało.