Karol trawy wprowadzają z jednej strony busz a z drugiej swoisty ład w ogrodzie.
Praktycznie wszystkie obrzeża rabat mam juz otrawkowane , reszte dzieła dokończę pózną wiosną
Ensata nic nie planuje, bo jakoś potem mam stres że planów nie wykonałam. Życie pokrętne jest, wiec co ma być to będzie. Jedyny pewnik, to ze sie mocniej tarwkuje a reszta zależy od czasu, zdrowia i wolnych środków.
Moi Kochani mam mamę w szpitalu, od drugiego dnia świąt żyję miedzy szpitalem a domem.
Jakos weny na robienie zdjec nie mam. Na szczescie Nowy Rok zaczął sie dobrze, mama powoli wraca do zdrowia a ja jakos powoli odtajam. Moze jutro zrobię zdjecia temu pięknemu białemu puchowa, ktory pokrył miasto i moj ogród.
Ide poczytać co sie u Was dzieje
Moej Hippeastrum (dzieki Sebek za korektę ) jest limonkowe i zachwyca mnie w ten mroźny dzien.
Uwaga uwaga pada pierwszym snieg!
Rok 2016 zaczał sie pieknie!
Ps. Moj Tytus w ramach zajęć w szkole miał wizyty na dworcu PKP aby sie nie bal hałasów. Teraz na fajerwerki to on szczeka bo go denerwuja ale sie nie boi.
Komicznie wygląda gdy w Sylwestra w czasi odpalania sztucznych ogni biega po podwórku z uniesiona głowa i szczeka!!! Ale ma przy tym duzo zabawy
Danusiu gdy pokazujesz porównania "przed i po" dochodzę do wnisoku, że nawet przeciętne miejsce może się stać cudem architektury krajobrazu. Stworzyłas perełkę, którą co roku polerujesz tak, że coraz piękniej połyskuje! Uwielbiam Twe porownania.
Życze aby 2016 r. był dla Ciebie kolejnym rokiem wspaniałych inspiracji i realizacji