eMowie czasami mają niegłupie pomysły A jak jeszcze go za to pochwalisz to zobaczysz jaki mu się motorek załączy? Zimozielonych nic nie zastąpi Chociaż kostki bukszpanowe też bym rozważyła, może nawet lepsze, byłoby konsekwentnie
Ale żadna roza w pierwszym roku nie wyglada rak jak powinna...
Może ona do kulkowania dobra ? Chociaż chyba okrywowe się mocniej przycinał...nie wiem
ale ja bym dała jeszcze szanse na poprawę
ale Ci się oberwało aż normalnie poleciałabym Ci pomóc z tym pieleniem
ja dzisiaj zapodałam hortkom magiczną siłę, niewiem czy to wiosenny czy jesienny nawóz ale tylko taki mam bo gnojówa z pokrzyw nie leję w sierpniu. zrobiłam gnojówe ze skrzypu ale tylko 2 wiadra to pod iglaki poleje
też bym chciała jechać ale ja uzależniona od teściowej kiedy chemie ma i czy z dziewczynkami zostanie...
Princeska lepiej teraz wygląda, im dłużej u mnie tym bardziej do siebie przekonuje. coraz sztywniejsze pędy ma i kwiaty wkońcu do góry patrzą a nie w ziemię jak przy pierwszym kwitnieniu. plamistości nie złapał choc new dawn 2 metry od niej łysy już z tego powodu
ja już przyzwyczajona ze na początku hortki nie zachwycają, przytne po swojemu na wiosnę to będą ładne tylko niewiem gdzie je posadzic tak na 100% bo miejsce o którym wczesniej myslalam niewiem czy nie jest zbyt cieniste dla nich i chyba tam rododendrony posadzę :/
główka pracuje az mi paruje!
no cóż...wizja łamiacej się glediczji mnie przeraża ale widzialam sporą, ponad 10m posadzona obok domu Kasi-Luizy i się zauroczyłam nooo...
planowalabym ja posadzić około 20m od domu na stronie południowej (mój widok z salonu) w plecach serby. Słońca niby dużo i dala by cien na hortki. serby będą cięte. obok byłaby altana ale z konstrukcji stalowej to chyba w razie w by jej nie połamała :/
Marta sorki że tak u Ciebie się wypytuję...
oo z Rosarium masz super spisz sobie gatunki które cie interesują, pytania do nich a myślę ze na miejscu zaproponują Ci o wiele więcej opcji o których my tu na forum nie wiemy.
dla mnie w różach najważniejsze jest aby miały pełny, zbity kwiat, zdrowe, zwarte i nie śmieciuchy a jak pachną to biore i uciekam od razu!
moze narysuj plan tej rabaty z wymiarami i z tym co juz tam rosnie i jest nie do ruszenia oraz rosliny które masz z ich docelowymi srednicami i wiele osób pomoze logicznie to ustawić
ja swoją różankę tworzyłam parę miesięcy temu i juz wiem co jest do zmiany to wspomoge skromnym doświadczeniem