No szczęk mi opadł na widok wody w basenie i i zwieszających się nad nią hortensji - efekt woow !!!
a drugie woow to te zdjęcia traw z tojeścią rozesłaną. Po prostu uwielbiam tę roślinę!!! zawsze proszę Irenkę Miłkę przy okazji spotkań o wygrzebanie jej dla mnie z bruku w jej ogrodzie niesety to małe sadzoneczki id dopiero za rok będą tak pięknie płynąć po donicach jak u ciebie ale już cudnie wychylają się spod innych roślin
Miluniu, jeśli kolory to tylko róże - raczej takie chłodne, delkatne, fiolety (kolor lawendy, a bardziej kocimiętki).
Po pierwsze w tym roku muszę zamówić nową różę na pniu bo ta moja mnie denrewuje. Przeglądnęłam oferte i nie mogę się zdecydować, może ktoś mądrzejszy podpowie:
Uetersens Rozenprincesin
Herogin Christiana
Jasmina
marchenzauber
nautica
baronesse
Chippendale
chodzi o ten kącik:
Teraz stoi tu róża uetersen rosarium
poza tym jednoroczne do tych szarych skrzynek na parapet w tym różu jak pod spodem to dzwonki milion bells. Ciężko je utrzymac tak jak petunie czy surfinie. Trzeba non stop ogławiać niestety....
Jesienią na pewno poprzetykam kwiaty w donicach wrzosami no i poustawiam chryzantemy - kocham je !!!!!
a no i nie widziałam w Ikea tych donic takich wysokich, wąskich szarych. Muszę podjechać za jakiś czas. Chcę przesadzić eukaliptusa, który pięknie się rozrasta - widać go na zdjęciu za dzwonkami
Lidka,
cieszę się, że się odezwałaś! Cieszę się, że już po operacji i że czujesz się coraz lepiej! Cieszę się, że się dziada udało to szybko wykryć i pozbyć, zanim się rozpanoszył.
Podpisuję się przed tym co napisałaś- badajmy się!
Wszystkiego co najlepsze niezmiennie życzę! I moc uścisków ślę
ps. Pozwolisz, że to zostawię tu taki tekst, który kiedyś od przyjaciółki- też po przejściach- dostałam? Może kogoś zmotywuje do badań...
Martuś to jest suchodrzew. Mam go w kilku miejscach, u mnie jest jedną z tych zelaznych roslin. Tu go prowadzę w dywanik (właśnie muszę go przyciąć):
Tu w kulki:
A tu będzie kostką (jak przezyje niedawne przesadzanie)
Sąsiadka ma w ksztalcie poduszeczek