Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Souvenir du docteur Jamain"

Ogródek....kiedyś będzie ! :) 16:29, 19 cze 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Dopiero sobie pomyslalam ze miejsce w moim ogrodzie na roze sie skonczylo
a dzisiaj juz czekam na 3 kolejne..

Ascot
Souvenir du Docteur Jamain
William Shakespeare
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 15:35, 19 cze 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Kasya -no to jeszcze Ascot


Souvenir du Docteur Jamain jeszcze w małych pączkach.

Jak specjalistka od konweniowania Marzenka, ma je zgrane,to musi ci się też zgrać

RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 13:29, 19 cze 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Ale piekny ten Szekspir bede go miala po niedzieli !
a masz jeszcze Ascot i Souvenir du Docteur Jamain ?

bo juz mi sie miesza co u kogo widzialam
Ascot masz...pokazywałas niedawno
Jak myslisz czy zgra sie kolorem z burgundy iceberg ?

Ale fajnie, bede miala wszystkie 3 tylko...gdzie ja je posadze

Starorzecze na górce 00:08, 15 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Madzenka napisał(a)


Wow mam ja , cuuudo, u mnie golaska sadzona dopiero jesienia. Zatem teraz czeka na pierwszy i jedyny kwiat

Masz przepiekne rabaty,!

Uwielbiam Twoj nowy avatarek, orzypominasz mi na nim moją ukochną z dzieciństwa Pipi ale 100 x ładniejsza. Tak jakby Pipi stała sie piekna kobieta uśmiech ten sam tylko dojrzala uroda. Czy masz naturalne rude włosy?
Buziam i bede stale


Madżena, Souvenir du docteur Jamain ma może niezbyt duże kwiaty, ale za to jakie! nie jestem w stanie skończyć się nimi zachwycać, kolor jest wielowymiarowy, przechodzący w fiolety i ten efekt jest jeszcze podbity atłasem płatków
tutaj zdjęcia tego pierwszego, jedynego kwiata u mnie: https://www.ogrodowisko.pl/watek/3425-starorzecze-na-gorce?page=186#post_0

Haha, z tym rudym trafiłaś! Niestety nie jestem ruda naturalnie, ale bardzo chciałam być, najbardziej nad tym ubolewałam, gdy czytałam "Anię z zielonego..." (itp.) i "Idę sierpniową"; a gdy już mogłam ufarbować włosy, to właśnie od razu na tycjan zresztą miałam już wszystkie kombinacje rudego, włacznie z odcieniem "Souvenir du docteur Jamain", czy "The Prince, Austin 1990" Teraz, gdy powoli zaczynam go tracić, zaczęłam wracać do swego naturalnego (kolor nijaki taki)
Starorzecze na górce 20:40, 13 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
agatanowa napisał(a)
Jeszcze nie pokazałam chyba Souvenir du docteur Jamain z "rabaty pod płotem"

]


Wow mam ja , cuuudo, u mnie golaska sadzona dopiero jesienia. Zatem teraz czeka na pierwszy i jedyny kwiat

Masz przepiekne rabaty,!

Uwielbiam Twoj nowy avatarek, orzypominasz mi na nim moją ukochną z dzieciństwa Pipi ale 100 x ładniejsza. Tak jakby Pipi stała sie piekna kobieta uśmiech ten sam tylko dojrzala uroda. Czy masz naturalne rude włosy?
Buziam i bede stale
Starorzecze na górce 23:00, 11 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Malgosik napisał(a)


Witaj

Możesz mi coś o tej róży napisać?
Jaka jest w uprawie. Wady, zalety?


Małgosik, zbyt wiele nie mogę napisać, bo mam ją dopiero drugi sezon, ale zachwyca mnie jej szlachetność
Podpowiem Ci i tam Cię skieruję, ze ma ją również viva z ogrodu na piasku, ona jest znawcą kwiatów i koneserem róż, na pewno sporo o niej jest w stanie napisac, bo ma ja dluzej. Poki co ja nie mam z nia zadnych problemow, choc pierwszy rok byl kiepski - krzak watly, tylko jeden kwiatek, teraz widze, ze nabiera wigoru i kwitnie obficie, a uklad kwiatow na pedach, kolor burgundowy, szlachetnego wina, aksamit - zachwyca. Rosnie u mnie od poludnia przy plocie, wiec słonca ma dosc duzo, ale nie caly dzien. Poki co nie choruje, ma ok. 60 cm, czekam na wiecej, bo ginie na mojej rabatce za kocimietka

Tutaj masz info o Souvenir z ogrodowiska: https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?commit=Szukaj&q=Souvenir+du+docteur+Jamain&search_in=posts&utf8=%E2%9C%93

tam tez znajdziesz zdjecia pierwszego jej kwiatka u mnie, ktory mnie oczarowal

krotki rys historyczny:
"
katiaxx napisał(a)
Ciekawe kim był docteur Jamain i jakie miał souvenirs w 1865 piękna róża, prawdziwa dama


W 1865 już "tylko" ta róża była suvenirem od niego, bo sam nie żył od 3 lat. Ponoć był miłosnikiem kwiatów.

A tu taki fragmencik z mojego wyewodu o Souvenir właśnie:
"While there exist a few other roses Jamain (‘Dupuy Jamain,’ ‘Hippolyte Jamain,’ and simply ‘Dr. Jamain’ of 1851), it is the latter and the one in my garden who were named after Dr. Jean-Alexandre Jamain. Not much is known about his personal life. Born in 1816, he was the son of a respected French horticulturalist, probably Dupuy Jamain who founded one
of the oldest horticultural businesses in Paris. One suspects Jean-Alexandre may have developed an interest in flowers through his father. Becoming first a medical doctor and later a surgeon, he published several manuals on various medical topics, including A Manual of Minor Surgery in 1844, a book that was re-issued some time later near the end of his
century. A prolific writer, Dr. Jamain wrote some fifty articles for the Medical Dictionary as well as a longer work on the blood of the scrotum. He was also a university lecturer and an editor-in-chief of Archives of Ophthalmology as well as of the Hospital Gazette. Earlier, as I
already mentioned, a rose had been named for him. He died in 1862. In 1865 the famous rose breeder Lacharme named ‘Souvenir du Dr. Jamain’ in his honor.
The pedigree of ‘Souvenir du Dr. Jamain’ is certainly noteworthy. His immediate parents are both Hybrid Perpetuals. ‘General Jacqueminot’ (1853)—deep crimson, vigorous, remontant, lavishly fragrant—once popular in breeding Bourbon roses and still extant in many modern red roses, was himself the offspring of that famous China, ‘Gloire des Rosomanes’, and perhaps of ‘Geant de Batailles’ (who may also be a child of ‘Gloire des Rosomanes’ herself—what an incestuous family tree!). The other parent of this pedigree is ‘Charles Lefebvre’ (1861), a crimson rose with a purplish center that flaunts up to seventy petals and tolerates rain well. And ‘Charles Lefebvre’ is himself the offspring of ‘General
Jacqueminot’ and ‘Victor Verdier’ (the latter which the famous rosarian Joseph Pemberton asserted was “the chief parent of the class” of hybrid perpetuals."
(http://www.rose.org/wp-content/uploads/2011/03/Darrell-Schramm-Two-Doctors-In-The-Garden.pdf)

Podaje się, że jest to róża historyczna, ale widzę, że może wywodzić się również od róż chińskich (‘Gloire des Rosomanes’, a może ‘Geant de Batailles’). A era róż historycznych zakończyła się właśnie w momencie przybycia róż chińskich do Europy i powstania "miksów" (zdaje się, że za datę graniczną uważa się rok 1837, piszę z pamieci, więc może data pomylona, muszę zweryfikować ze źródłem), czyli byłaby to już róza nowoczesna Jednak większość źródeł podaje jednak jako drugiego rodzica ‘Charles Lefebvre’ (1861) i wówczas klasyfikacja jako historycznej może wchodzić w grę, tak zresztą określają ją i źródła polskie, i angielskie "
Starorzecze na górce 17:47, 11 cze 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
agatanowa napisał(a)
Jeszcze nie pokazałam chyba Souvenir du docteur Jamain z "rabaty pod płotem"



Witaj

Możesz mi coś o tej róży napisać?
Jaka jest w uprawie. Wady, zalety?
Ogród na glinie 16:54, 11 cze 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
czy taka róża byłaby dobra?

pnąca Souvenir du Docteur Jamain
http://www.rozarium.org/roze/r-a-souvenir-du-dr-jamain/

mogłabym ją na wysokości 50 cm prowadzić po pręcie w obie strony rabaty
ale tylko 1 pręcik i może jednak niżej, bo jak wypuści w górę pędy kwitnące to one trochę w górę pójdą

https://www.google.pl/search?q=r%C3%B3%C5%BCa+prowadzona+poziomo&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMI_-OJ6fGHxgIVS40sCh3bQACy&biw=1280&bih=705#tbm=isch&q=prowadzenbie+r%C3%B3%C5%BCy+opn%C4%85cej&imgrc=4NGfh7N4u-B2zM%253A%3BDpB9xEI3P2gPCM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.clematisy.com.pl%252F_uploadedpictures%252Fporady%252F4.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fsklep.clematisy.pl%252Fporady.php%253Fzastosowanie%253D12%3B535%3B379

okrywowa PALMENGARTEN FRANKFURT
http://info.e-ogrody.pl/szukaj/ogrody/r%C3%B3%C5%BCe+okrywowe
Starorzecze na górce 22:40, 09 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Rench napisał(a)
Kurcze,ale masz ładne rabatki,takie dojrzałe Taką sama szałwię też mam,ale ją rozdarłam na drobne i nie ma efektu na razie.


dojrzałe - złudzenie, większość roślina sadzona w ubiegłym roku; nie przepadam za rabatami, gdzie zamiast roślin króluje kora czy żwir i stąd tendencja do szybkiego efektu, niestety rosliny szybko zaczynją się rozpychać, zasłaniać, wypierać


Rench napisał(a)
Piękna Souvenir du docteur Jamain,już tak kwitnie ?
Ja mam 2,ale młodzaki do kwitnienia,jak do nieba



Może dlatego, że w ubiegłym roku kwitła tylko dwoma czy trzema kwiatkami i nabrała sił na ten sezon, a zima łagodna była, to jej nie skatowała? Jeszcze dużo ma pąków na górnych pędach, bo cięłam wiosną (zresztą prawie wszystko, bo chcę, żeby krzaki kopki były)
Souvenir ma kwiaty ciekawie ułożone, bo liczne i wzdłuż pędu jak na talerzu wyłożone, chyba u mnie za dużo słońca ma, bo wybarwienie zbyt czerwone, tylko z parę kwiatów takich, jak na zdjęciu jeden, taki fioletowo-burgundowy - czyli oczekiwany
Starorzecze na górce 21:04, 09 cze 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Kurcze,ale masz ładne rabatki,takie dojrzałe Taką sama szałwię też mam,ale ją rozdarłam na drobne i nie ma efektu na razie.

Piękna Souvenir du docteur Jamain,już tak kwitnie ?
Ja mam 2,ale młodzaki do kwitnienia,jak do nieba

Starorzecze na górce 09:31, 09 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Jeszcze nie pokazałam chyba Souvenir du docteur Jamain z "rabaty pod płotem"

RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 21:56, 07 cze 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Ala106 -Souvenir du Docteur Jamain ma być taka,jakiej potrzebujesz
Teraz ją testuję,więc tylko na opisie bazuję
Zobaczymy w następnym sezonie,jakie będą w rzeczywistości.Bo to młodziaczki.
Mam 2 jedną w cieniu,a drugą na patelni
Pod Laskiem 12:18, 09 kwi 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
To jest doktorek -Souvenir du docteur Jamain u naszej Vivy





a to z sieci

http://3.bp.blogspot.com/-LgFEIPf9yD4/U48JNovVMwI/AAAAAAAAD4E/jIeQVb6YkKw/s1600/dr+jamain1.jpg
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 23:12, 12 lut 2015


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
ha, ha, ha, Renia

Wiekszość nie będzie niespodzianka

Cardinal de Richelieu
The Prince
Rhapsody in Blue
Heidi Klum
Falstaff
Tuscany
Souvenir du Docteur Jamain
Suovenir de William Wood
Astrid Grafin von Hardenberg
Fisherman`s Friend
Old Port
Scented Air
Cardinal Hume
Willian Shakespeare 2000
Charles de Mills
Gipsy Boy
Indigo
Othello
Munstead Wood
Reine des Violettes
Baron Girod de l`ain
Crimson Blush
Tradescant
Gospel
Burgundy Iceberg
Route 66
Grafin Diana
Big Purple
Bleu Magenta
Tradescant
Angela
First Lady
Uetersens Rosenprinzessin
Alexandra Princesse de Luxembourg
Ballade
Amulett
Pomponella
History
Senteur Royale
Cherry lady
Purple Lodge
Beverly
Coupe D`hebe
Sweet Laguna
Apple Blossom
Antique
Ashamed fairy
Gartnerfreude

No i jak mam z tej listy WISH zrobic listę MUST HAVE ????

Pomóżcie powykreślać niektóre.... a ja nadal choruję po wątku Moni z FO... chyba dzis nie zasnę...
Ogrodowy spektakl trwa ... 09:09, 04 lut 2015


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
mira napisał(a)


Zastanawiam się nad
[b]Lykkefund - do cienia ok. ale raz kwitnie
Ghislaine de Feligonde, - niby ok ale trochę słodka
Perennial Blue - sama nie wiem
Waterloo
- trochę mała

Już prawie zdecydowałam ale wolę Waszych opinii
Więc Lykefund - samoobsługowa, zdrowa i silna, kwitnie raz a potem ma piękną zieleń i o to chodzi
aby zrekompensować 1 krotne kwitnienie
pod Lykkefund zastanawiam się nad rosa souvenir du docteur jamain bo toleruje cień
jest cudna i kwitnie i ma pokrój pionowy ale ma być na nisko prowadzona
proszę o opinie


Lykkefund to bardzo dobry wybór, do miejsc o takim charakterze pasowałaby też Rosa glauca (róża czerwonawa). Ma kilka zalet, na przykład kolor liści, dekoracyjne owoce jesienią no i jest krzewem parcernym. Wymagałaby tylko cięcia prześwietlającego. Dobry temat przewodni (kolor liści) na resztę rabaty. Poza tym roślinność w tym miejscu powinna uzupełniać architekturę, glauca zrobiłaby to doskonale
Kapliczka z różami 22:55, 03 lut 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

Mam przyjemność zająć się otoczeniem tej kapliczki.
Tu jest cień, trochę słońca od wschodu. Będzie tu niska roślinnść
w klimacie leśnym.
Ma być też róża po lewej stronie.
i o te różę mi chodzi





Zastanawiam się nad
Lykkefund - do cienia ok. ale raz kwitnie
Ghislaine de Feligonde, - niby ok ale trochę słodka
Perennial Blue - sama nie wiem
Waterloo
- trochę mała

Już prawie zdecydowałam się ale proszę o opininie

Więc Lykefund - samoobsługowa, zdrowa i silna, kwitnie raz a potem ma piękną zieleń i o to chodzi
aby zrekompensować 1 krotne kwitnienie
pod Lykkefund zastanawiam się nad rosa souvenir du docteur jamain bo toleruje cień
jest cudna i kwitnie non stop i ma pokrój pionowy ale ma być na nisko prowadzona

proszę o opinie
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:50, 03 lut 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
A teraz mam prośbę o pomoc

Otóż mam przyjemność zająć się otoczeniem tej kapliczki.
Tu jest cień, trochę słońca od wschodu. Będzie tu niska roślinnść
w klimacie leśnym.Ma być też róża po lewej stronie.
i o te różę mi chodzi





Zastanawiam się nad
Lykkefund - do cienia ok. ale raz kwitnie
Ghislaine de Feligonde, - niby ok ale trochę słodka
Perennial Blue - sama nie wiem
Waterloo
- trochę mała

Już prawie zdecydowałam ale wolę Waszych opinii
Więc Lykefund - samoobsługowa, zdrowa i silna, kwitnie raz a potem ma piękną zieleń i o to chodzi
aby zrekompensować 1 krotne kwitnienie
pod Lykkefund zastanawiam się nad rosa souvenir du docteur jamain bo toleruje cień
jest cudna i kwitnie i ma pokrój pionowy ale ma być na nisko prowadzona

proszę o opinie
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 11:09, 31 sty 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Dobre,dobre
Dla niewtajemniczonych podaję link :

http://www.homegrownfun.com/natural-fertilizers-around-house/



olaw , Paniprzyrodo- w tym zimowym okresie suszenie to chyba najlepsze rozwiązanie

Mala_Mi - Ja już się z pomidorów wyleczyłam po ostatnim sezonie Chociaż skorupek u mnie dostatek bo synuś " masę" robi, czy jak to się tam nazywa

Ewik -to bardzo poważne tematy,dla nas ogrodników

leon60 ,Ewa777 - ja kompostownika nie mam,bo mój M podchodzi do tych spraw olewająco

roza170855 - miło powitać,zapraszam

miro - mrożone, suszone ,czy na kompostownik,wszędzie działaja dobroczynnie
poczytaj artykuł .
a odnośnie róż to zamówiłam sobie takie cudeńka :


1) Gentle Hermione
2) Geoff Hamilton
3) Queen of Sweden
4) Piano
5) Chandos Beauty
6) Princess of Wales (Hardinkum) - 2 szt
7) Soeur Emmanuelle
8) Johann Wolfgang v. Goethe Rose
9) Chippendale
10) Mme Isaac Pereire
11) Souvenir de William Wood
12) Souvenir du Docteur Jamain
13) Cardinal Hume
14) A Shropshire Lad

as226 - Ty się Asia nie ciesz,tylko się ucz

Tess - masz rację,Alinak to doświadczona ogrodniczka,my tylko odgrzewamy tematy. O kulkowaniu tez było u Aliny dużo,dużo wczesniej
Ale my jesteśmy ganz świeże ogrodniczki
RRR - różane rozmaitości Renaty i nie tylko różane :) 11:31, 15 paź 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Marzena -miło cię powitać
Agania -bo się prawdziwi projektanci obrażą gdybyś teraz zobaczyła co zrobiłam z trawnikiem, jak prawdziwy chaotnik

Pszczółko- mam już kilka historycznych

Cardinal de Richelieu
Comte de Chambord
Mrs. John Laing
Tuscany
Zamówioną teraz Reine des Violettes
i na następny sezon Souvenir du docteur Jamain,bo mi teraz umknęła aukcja
Na rugosy nie mam miejsca,ale mam jedną Scarlet Pavement od babci
Ale strasznie mnie męczą te o kwiatach gożdzikowych,nie wiem czy jeszcze nie zaszaleję
Łukasz-Zapraszam
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 13:58, 12 paź 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Agness Schilinger (Masasch) -) Guillotka, do 1 m krzaczasta, jasny do średniego rożu
Bicentenaire de Guillot (Masbigui) - purpura 1 m
Ghita Renaissance - jasny do sredniego róż
Baron Girod de L'ain - remontant 1 m, purpura
Cardinal de Richelieu - 1,5 m filoet
Souvenir du Docteur Jamain -- purpura 1,5 m

Jeśli ktoraś nie jest francuska to wybacz jeszcze mi się miesza

Moj Baron Girod przy drugim kwitnieniu wybujał na 1,7m
Natomiast Cardinal de Richelieu jest oporny, nie dorósł nawet do 1m ,kwiaty o połowę mniejsze niż w opisze w rosarium, ale sa naprawdę fioletowe
Ghita też u mnie mieszka,bardzo zdrowy krzaczek

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies