Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Starorzecze na górce

Starorzecze na górce

agatanowa 01:36, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Róża, na którą baaardzo długo czekałam, Souvenir du docteur Jamain, 1865, jeden jedyny kwiat, ale przecudny (wnętrze płatków jest inne niż ich obrzeża oraz zewnetrze, całosć jakby aksamitna z wierzchu, a jedwabna pod spodem, bardzo szlachetny wygląd):



____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 01:44, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
monteverde napisał(a)

Ja chcialam sprostować cebule narcyzów sadzimy najpóźniej w sierpniu a z tulipanami nawet można w listopadzie


jesli ziemia nie zmarzła (sama sadziłam w listopadzie ubiegłego roku )
a pytanie dotyczyło krokusów i tulipanów

pospiechu więc nie ma
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 01:45, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
monteverde napisał(a)
To i ja muszę się rozejrzeć za cebulowymidobranoc padam, bo w nocy nie spalam, a w dzień też nie było kiedy


wyśpij się kobieto wreszcie! dobranoc, Aniu
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Bogdzia 06:37, 03 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pięknie opisałas tą różę i zdjęcia dobrze zrobione bo i na nich widac i jedwab i aksamit , trudno na zdjeciach to pokazac a Tobie się udało.Miłej niedzieli.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
kosolka 07:36, 03 sie 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
agatanowa napisał(a)

Kurcze, ja Twojej Yvony w zasadzie nie widzę na rabacie, muszę jeszcze raz chyba obejrzeć. Kiedyś też mi się bardzo podobały wszystkie cyprysiki (mam nawet z 5 z tego okresu), ale one markotne, lubią marznąc


A bo to foto telefonem i z daleka.. Aparat mi padł. Dopiero się ładuje Tu jest ta Yvona. A bo to takie małe wszystko, jeszcze gó...nianą perspektywę złapałam. A ja już nie wiem co tam wcisnąć na tą rabatę... Thuje? Jałowce?

A ja dziś od rana u CIebie - od początku czytam na spokojnie Miłej niedzieli! Pozdrawiam chłodniutko! Bo dziś 35` ma być...
____________________
Ola Kosolkowa pasja
jola54 09:51, 03 sie 2014


Dołączył: 29 lis 2012
Posty: 976
Witaj Agatko! Dziękuję za odwiedziny, Twój ogród również znam, pięknie go tworzysz. Moje malwy mają rdzę, ale jest to im chyba przypisane,a ja w związku z tym nic nie robię, tylko obrywam brązowe liście. Są silnymi roślinami i nawet susza im nie szkodzi. U Nas też upały do 34 stopni w dzień i ponad 20 w nocy.Szkoda roślinek, bo pomimo podlewania, schną niektóre.Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia życząc
____________________
między pasjamiJola - Między pasjami
katiaxx 11:48, 03 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Ciekawe kim był docteur Jamain i jakie miał souvenirs w 1865 piękna róża, prawdziwa dama
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
agatanowa 12:57, 03 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
katiaxx napisał(a)
Ciekawe kim był docteur Jamain i jakie miał souvenirs w 1865 piękna róża, prawdziwa dama


W 1865 już "tylko" ta róża była suvenirem od niego, bo sam nie żył od 3 lat. Ponoć był miłosnikiem kwiatów.

A tu taki fragmencik:
"While there exist a few other roses Jamain (‘Dupuy Jamain,’ ‘Hippolyte Jamain,’ and simply ‘Dr. Jamain’ of 1851), it is the latter and the one in my garden who were named after Dr. Jean-Alexandre Jamain. Not much is known about his personal life. Born in 1816, he was the son of a respected French horticulturalist, probably Dupuy Jamain who founded one
of the oldest horticultural businesses in Paris. One suspects Jean-Alexandre may have developed an interest in flowers through his father. Becoming first a medical doctor and later a surgeon, he published several manuals on various medical topics, including A Manual of Minor Surgery in 1844, a book that was re-issued some time later near the end of his
century. A prolific writer, Dr. Jamain wrote some fifty articles for the Medical Dictionary as well as a longer work on the blood of the scrotum. He was also a university lecturer and an editor-in-chief of Archives of Ophthalmology as well as of the Hospital Gazette. Earlier, as I
already mentioned, a rose had been named for him. He died in 1862. In 1865 the famous rose breeder Lacharme named ‘Souvenir du Dr. Jamain’ in his honor.
The pedigree of ‘Souvenir du Dr. Jamain’ is certainly noteworthy. His immediate parents are both Hybrid Perpetuals. ‘General Jacqueminot’ (1853)—deep crimson, vigorous, remontant, lavishly fragrant—once popular in breeding Bourbon roses and still extant in many modern red roses, was himself the offspring of that famous China, ‘Gloire des Rosomanes’, and perhaps of ‘Geant de Batailles’ (who may also be a child of ‘Gloire des Rosomanes’ herself—what an incestuous family tree!). The other parent of this pedigree is ‘Charles Lefebvre’ (1861), a crimson rose with a purplish center that flaunts up to seventy petals and tolerates rain well. And ‘Charles Lefebvre’ is himself the offspring of ‘General
Jacqueminot’ and ‘Victor Verdier’ (the latter which the famous rosarian Joseph Pemberton asserted was “the chief parent of the class” of hybrid perpetuals."
(http://www.rose.org/wp-content/uploads/2011/03/Darrell-Schramm-Two-Doctors-In-The-Garden.pdf)

Podaje się, że jest to róża historyczna, ale widzę, że może wywodzić się również od róż chińskich (‘Gloire des Rosomanes’, a może ‘Geant de Batailles’). A era róż historycznych zakończyła się właśnie w momencie przybycia róż chińskich do Europy i powstania "miksów" (zdaje się, że za datę graniczną uważa się rok 1837, piszę z pamieci, więc może data pomylona, muszę zweryfikować ze źródłem), czyli byłaby to już róza nowoczesna Jednak większość źródeł podaje jednak jako drugiego rodzica ‘Charles Lefebvre’ (1861) i wówczas klasyfikacja jako historycznej może wchodzić w grę, tak zresztą określają ją i źródła polskie, i angielskie

____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
katiaxx 13:09, 03 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
PaniAgato ! Pani powinna zrobić habilitację z Róż !
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Kasya 15:18, 03 sie 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43908
agatanowa napisał(a)
Róża, na którą baaardzo długo czekałam, Souvenir du docteur Jamain, 1865, jeden jedyny kwiat, ale przecudny (wnętrze płatków jest inne niż ich obrzeża oraz zewnetrze, całosć jakby aksamitna z wierzchu, a jedwabna pod spodem, bardzo szlachetny wygląd):





i roza i zdjecia bardzo piekne

u mnie rozkwita florentina, ale nie mam dobrego aparatu
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies