Sebek, rozumiem, że o fotki pytasz?
Kasia jest fajną kobietką, ale wcześniej nigdzie nie widziałam, by ujawniała się na fotkach. Widziałyśmy się po raz pierwszy, same przejęte spotkaniem, jak małolaty. Specjalnie nie brałam aparatu, by Kasi nie wystraszyć. Kasia sama robi cudne fotki Makowa, więc nie sądzę, bym moim spojrzeniem coś więcej wniosła, choć ja bym chętnie cyknęła fotkę z paleciaka i ujęła spojrzeniem cały ogród Urzekła mnie rabata przy kąciku wypoczynkowym z tulipanami i czosnkami w kolorach: czarny, biały, fiolet. I wielka ściana bluszczu. Nikt takiej nie ma. Tylko w Makowie taką widziałam. Kasia chyba ją kiedyś pokazywała
Następnym razem będziemy odważniejsze
Kasia zaprosiła mnie po odbiór hosty. Ale przy okazji zaplątały się mi w łapki także trawki Już siedzą u mnie na rabatach
Przy okazji prośba do Kasi o nazwy, bo z wrażenia zapomniałam
Tworzy się hostowisko
I nie mogłam się napatrzeć na kulki bukszpanowe. Były też takie, których bym nie była w stanie objąć. Wielkie, soczyste kule