Super że byłaś w Ibuki. Ja tam klony zazwyczaj kupuję ale dawno nie byłam żeby znowu czegoś stamtad nie wytargać . Ten biały judaszowiec niesamowity ale pewnie do cienia z takimi listeczkami.
Z brakiem materiałów rozumiem. Ja 5 miesięcy już czekam na baterie do łazienki .

Leniwa niedziela, planuję przygotować kolejny pokój do malowania ale najpierw kilka obrazków z ogrodu

zakupy się udały, cudne judaszowce


Wygląda, że koi z Tobą gadają


Dziwne te braki towarowe - czy to raczej nie ceny towarów galopujące w zastraszającym tempie? Może chcieli wywiązać się z wcześniejszych zapowiedzi? Prognozy nie są dobre, zapowiadają kolejne podwyżki.... wszystkiego

Darcia dziękuję Kochana za tyle pochwał
Ogród to sposób na wszystkie moje bolączki
warzywa na bieżąco przerabiam -ogórasy zaprawione ,kompoty z owoców ,dżemiki ,pomrożona zieleninka ....nie ma kiedy poleżeć i się podelektować nic nie robieniem

ale w sumie ,to dobrze ,bo nie umiem nic nie robić ....no chyba ,że jestem chora

Buziaki

ps.lubię ten swój warzywnik
jedynie powojniki jednak mnie nie lubią i nie chcą obrosnąć wszystkich obelisków i łuków ....

A tu niespodzianka. Wysiałam bratki bodajże w maju z myślą o przyszłej wiośnie a one nie mogły się chyba tej wiosny doczekać i zakwitły już . Takie wyrywne są .