Ja bym nie umiała minimalistycznie
Tak jestem zakochana w bylinach, że mniej kolorowo się nie da
Ale lubię u kogoś tak minimalistycznie dla odmiany. Ogród z trzech gatunków roślin np. trawy, lawenda, bukszpan - fajnie wygląda
Byłam w niedzielę w takim parkowym ogrodzie. Byłam nim zachwycona. Wielkie drzewa: klony, buki, graby... do tego trawniki, ścieżki kamienne, cudnie zrobiony wgłębnik do posiedzenia, bukszpan i lawenda.
Obiecałam tym państwu, że jeszcze tam wrócę z aparatem.
Był wielki kamień, wkoło którego prowadzony był w poziomej formie grab. Na palikach, jak bonzai. Zaczynał dla tego kamiennego siedziska tworzyć fajne oparcie. Wpadłam w zachwyt. A ogród parkowy zupełnie inny stylem od mojego. Można lubić wiele różnych ogrodów
A ja już byłam na 90% zdecydowana na tą rasę
Przeraziłam się trochę tą opowieścią. Przez 17 lat był grzeczny aż tu nagle ... hmmm A może był zazdrosny o nowego członka rodziny?
I ciągle sie powtarza chyba najważniejsza sprawa - wychowania.
Moja córka ma już 12 lat ... wydaje mi się, że dojrzała do tego obowiązku opiekowania się i wychowywania psiaka
Dziękuję za pomoc
Ja nie Ewa, ale z mojego doświadczenia napiszę:
Ja mam perovską dwuletnią - 4 krzaczki. I miala na początku cieniutkie gałązki. Jak pytałam się Ewy, mówiła, ze sadzonki robi się z patyczków ciętych wiosną grubości ołowka. Ja takich grubych nie miałąm jeszcze.
Oznacza to, że im dłużej rośnie, tym robi sie grubsza. Zatemz czasen nie powinna sie pokąłdać.
A szałwie też tym Signum? Już doczytałam, że topsinem pryskałaś.
Współczuję problemu z bukszpanami ale to przecież jedne z ważniejszych roślin w Twoim ogrodzie więc będziesz walczyć o nie!!!
Będę trzymała kciuki żeby Ci się udało
raczej nie. prędzej konia im kupie dwa lata temu widziały jak pies sąsiadów (normalny domowy owczarek) przeskoczył płot swojego ogrodzenia i pogryzł M stojącego przy furtce...
zresztą nie lubią zwierząt jakoś bardzo i się ich od zawsze boją choć staramy sie je z nimi oswajać
Ale gęsta!!!!!!
A który sezon u Ciebie? Czy ona tak będzie kwitła do jesieni non stop?
Mogłabym prosić o jeszcze jedno zdjęcie z bliska? ale nie katalogowe tylko takie poglądowe plisssssss
Mam bardzo duże doświadczenie jeśli chodzi o zwierzęta w ogrodzie i niestety przygotuj się na demolkę mam 5 zwierząt 3 koty i dwa psy. Oczywiście wszystko zależy też od charakteru zwierzęcia bo np może ci się trafić taki jak mój kot filemon ( którzy jest cudowny nic nie niszczy totalny pieszczoch) albo taki jak moja uchlatusia kotka chodzące zło hahah ( niszczy mi kwiaty i zabija wszystkie ptaki w okolicy) Może też się trafić taki piesio kopacz jak np pies mojej siostry Misia mam nawet fotkę która dokumentuje jej dokonania w ogrodzie
Mam też dwa psy karmela i rafika, rafik w tamtym roku niszczył wszystko już na prawdę nie wiedzieliśmy gdzie go umieścić ( początkowo mieszkał w domu a w rezultacie wylądował w budzie) karmel to duży pies i też mieszka w budzie i nie wyobrażam sobie że mógłby chodzić swobodnie po ogrodzie bo już na pewno wszystko by było zrównane z ziemią w dodatku załatwia się gdzie popadnie a najbardziej lubi to robić na jakąś roślinkę
Generalnie bardziej polecam kota niż psa - mniejszy problem a też może być idealnym przyjacielem, dla mnie najukochańszy zwierzak to mój kot Filemon moja kotka lusia też jest bardzo grzeczna i sympatyczna - chodzi za mną jak pies
Ja swoją perwoską wczoraj też już trochę podwiązałam, do tej pory opierała sie na liliach i firletce, ale poprzycinałam i boje się że pierwszy deszcz ją połozy.. Mam wbite pręty w środku i do tego ją podwiązuję.. prętów praktycznie nie widać..
Foto nieostre, trawnik nie skoszony.. wiec patrzymy tylko jak podwiązana perwoskia.
He he już pewnie zrywa albo po ŚŚ pojechali Aniu, a gdzie Ty te ŚŚ planujesz? Jest jakiś projekcik? no bo to niemożliwe chyba żebyś projekciku nie zrobiła?
Tak, pamiętam że po Gardenii kupowałaś i że one nie były jakieś mega drogie. Misy dużej mrozoodpornej szukam. Miało być oczko przy tarasie ale boję się o to czy utrzymam i stwierdziłam że innym razem ale pluskająca woda by się przydała więc będzie tylko takie tyci tyci w misie- coś jak Sebek albo Kondxio ma z tą kulą tylko u mnie będzie się przelewać przez naczynie. Już mam wszystko obcykane- brak tylko naczynia Te co mi się podobają to idą w tysiące a ja tyle nie mam
Trzcinniki KF wzięłam wszystkie które miała bo cena dobra, ale ten koleś u którego brałam overdamy też je ma tylko kosztują więcej. Ale gdybym wiedziała wcześniej jak u niego wyglądają sadzonki to nie wiem czy bym się nie skusiła. W przyszłym tygodniu myślę będę musiała do niego uderzyć po molinie na taras to jakbyś coś chciała to wiesz
Nie pamiętam gdzie te źródła, ale odszukam. A może Małgosia kojarzy? Taki kurczę fajny dziki rezerwat- stówkę od nas. Zapytam Tomka potem, może on pamięta nazwę