Luki, u mnie na początku też był wielkim problem z cukrem. Ja kochałam słodycze i nie wyobrażałam sobie dnia bez czekoladki czy batona.
Czekoladę mleczną zastąpiłam gorzką. Zamiast jogurty owocowego jem jogurt naturalny z płatkami owsianymi.
Najgorzej było z kawą Ale po tygodniu picia niesłodzonej przyzwyczaiłam się do gorzkiej
Wszystkie owoce zawierają cukier więc jak już swój mózg przestawimy na inny cukier to jest z górki.
Wydaje mi się, że każdy musi wyszukać dietę dla siebie, chyba nie ma takiej co wszystkim pasuje.
Ja rano zamiast śniadania piję koktajl, póżniej obieram warzywa na cały dzień i jak mam ochotę to podgryzam. Póżniej pół porcji obiadu, warzywa, koktajl, biegam i na kolację jakaś sałatka warzywna.
Iwonko na poprzedniej stronie pisałam o skłądnikach jakie używam do koktajli.
Dla nas dobre
W tamtym roku byłam 6 miesięcy na diecie i udało mi się zejść z 68 do 58kg, teraz dalej uważam na to co jem aby utrzymać wagę.
Zrezygnowałam z cukru, białego pieczywa,mięs smażonych i słodyczy.
Marchewka, kalarepa i jabłka to moje przekąski w ciągu dnia
Ha, ha Muszę skomentować bo tak naprawdę już wiele razy gryzłam się w język...Gdzie się pojawia pewna osoba tam zawsze dochodzi do takich sytuacji...
Bogdziu, Aniu wybaczcie ale musiałam