Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Czasem słońce czasem deszcz 22:05, 10 lip 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
Śliczne są te tawułki, chyba wcześniej ich nie widziałam tzn przed O.
Brzozy uwielbiam, kolorek kory bielusieńki się robi i ten szelest liści .. a wiesz, że uśmierciłam cudowną o pięknym pokroju brzozę ? Do dziś nie mogę jej odżałować
Urlopujesz się ? Ja stwierdziłam dziś że chyba już nie umiem odpoczywać a przynajmniej jak spędzam urlop w domu. Może kino to rzeczywiście dobry pomysł by się zresetować. Na czym byłyście ?
Marzenie o nowoczesnym ogrodzie 18:10, 10 lip 2015


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
mikami napisał(a)
Ale dziś w nocy szalał wiatr i burza
U mnie straty to tylko przewrócony gril, krzesła i powyginane brzózki i brokuły ale już dawno u mnie takiej burzy nie było
A jak u Was z pogodą?


Ja Mirelko mieszkam niedaleko Wodzisławia i nas też dawno takiej burzy nie było. Brzozy sąsiada kładły się na ziemi...dosłownie. Po drodze do pracy widziałam złamaną jedna dużą jarzębinę, połamane gałęzie, spory bałagan
Oby nas takie zjawiska omijały szerokim kołem.

A zakątek na ognisko masz bardzo klimatyczny Po bokach widzę ładne roślinki. Pokaż co tam takiego ukrywasz
Mój ogród nad rzeką... 01:14, 10 lip 2015


Dołączył: 05 lis 2012
Posty: 1068
Do góry
Zaglądam z rewizytą i muszę przyznać, że piękny ogród powstaje
Przeczytałam cały wątek i wiem, że w ogrodzie pracujesz sama. To zupełnie jak ja
Pamiętaj aby się oszczędzać troszkę przy ciężkich pracach, bo my kobitki to jednak bardziej delikatne jesteśmy Przerzuciłam kilka ton kamienia, bo tak wszystko sama chciałam robić a teraz kręgosłup się odezwał, niestety ps. Brzozy mnie urzekły, super wyglądają, tworzą bardzo fajny klimat
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 23:00, 09 lip 2015


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
Beatka, jakie masz tu derenie? To Elegantissima? Mają taki fajny pokrój i są gęste, więc obawiam się, że jednak jak Ivory Halo...
Moje Elegantissimy przez upały i brak nawadniania mają małe liście i jakieś takie niewyjściowe są

W jakiej odległości od łanów zawilców i jarzmianek sa te brzozy i buksy ze zdjęcia? Czy to trzeba jakoś zgrać? To jest ten sam zagajnik?
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 12:17, 09 lip 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Sylwio,

Orzecha jednego mam, drugiego wycieliśmy. Nowego raczej nie chce, strasznie soki puszcza.

Póki drzewa młode zawsze możesz je przesadzić i naprawić błędy. Ale jak masz w kupie różne drzewa posadzone to może nie będzie tak źle. Sąsiad ma w szpalerze buki, wierzby, akacje, topole i nie ma problemu. Choć ostatnio i jemu jakieś drzewa powaliło...

Mieszkam na trasie Kraków -Bielsko B. (bliżej Kr

Asiu

U mnie młode brzozy w "polu" rosna i nic sie im nie stało. Z kolei sąsiad z drugiej strony ma już wyrosnięte brzozy i też problemu z nimi nie ma, więc jest nadzieja.

Obryziony pień? - może robota karczownika? Masz jakieś cieki wodne w okolicy?

Werbenę siałam, gdzies w okolicach marca jest fotorelacja. Celowo posadziłam z trawami, żeby jakoś zapełnić to miejsce. Im wiekszy busz, tym mniej chwastów. Chcesz to chętnie zbiorę Ci nasiona

Starsza jest córka, ale na razie zacięcia ogrodniczego nie przejawia

Olu,

Noc spokojna. Teraz trochę się chmurzy. Myślę, że drugiej burzy z tak silnym wiatrem nie będzie. Dziś w kreskówce Scooby-Doo mówili, że "piorun nigdy nie uderza dwa razy w to samo miejsce"





Zielonym do góry... :) 09:27, 09 lip 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2991
Do góry
Moi drodzy wiecie co mogło mi tak ogryźć brzozę? (1cm nad ziemią) po całym obwodzie? Na sarny i króliki za nisko. Ta brzoza mi padła po wczorajszej wichurze



Dwa lata temu szerszenie dorwały mi się do brzozy i ją też tak ogryzły, ale to na samym czubku.
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 00:56, 09 lip 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88583
Do góry
Renia współczuję nam na podwórku złamało jabłonkę przy samej ziemi i to razem z palem do którego była uwiązana, ale tato stwierdził, że to i tak ta, którą mama chciała wyciąć i cały trejaż z winogronem położyło. Pół dnia zbierałam siły psychiczne, żeby iść i zobaczyć co z moim ogrodem. No i poszłam, a tam kompletnie nic się nie zmieniło, normalnie w szoku byłam i ze szczęścia prawie się popłakałam, jak to możliwe? Chyba dolinka nas uratowała.
Z której strony małopolski jesteś?

Renia nam dwa lata temu grad w czerwcu z wichurą w przydomowym , bo drugiej części jeszcze nie było wszystko z ziemią zrównał, a w ciągu sezonu roślinki świetnie sobie dały radę.
Tak z obserwacji to fajnie sobie z wiatrem radzą i szybko rosną
- orzech włoski
- wiśnia sokowa - drewno ma bardzo żylaste, a z obserwacji nie do zdarcia.
Ale sytuacja u ciebie uświadomiła mi błąd własny na samym szczycie działki odsłoniętym ze wszystkich stron mam metasekwoję, 5 wierzb płaczących, 3 świerki 3 modrzewie, lipę, brzozy, klony, nie mam ich gdzie przesadzić bo to potężne drzewa będą, a najwyraźniej na wiatry nie wytrzymałe, to pewnie nie raz taki widok będę oglądać

Aaaa zapomniałabym u mnie grab w ciągu 2 lat z sadzonki 15 cm ma 1,4 m. Trzymaj się.
Kiedyś będzie tu ogród 23:53, 08 lip 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Milka napisał(a)
Wpadam z rewizytą ale masz potencjał do zagospodarowania, plany wielkie, będę podglądać wiadomo, że nie od razu, ale zrobisz Aniu, tak jak lubisz inwazji saren i łosi nie zazdroszę, choć wielu z nas takie widoki na ekranie lubi
kibicuje, podziwiam co jest i też się zachwycam murami, które pokazałaś, a te dmuchawce, cudo, ale pewnie inwazyjne, pozdrawiam:


Irenko kiedyś chciałam wszystko na raz i na już (a najlepiej na wczoraj). Przez takie podejście straciłam mnóstwo roślin i czasu. Teraz z pokorą podchodzę do ogrodniczych wyzwań i mam nadzieję małymi kroczkami do przodu. Kibicowanie bardzo się przyda, dziękuję.
Dmuchawce zapożyczone, ale nie widziałam jakiś szalonych ilości wokoło.
Pozdrawiam.

Katkak napisał(a)
Ten park rzeczywiście bardzo klimatyczny . Ja też mam takiego derenia - tego z zielonymi liśćmi. Wyhodowany przez Ewcię z patyka rośnie jak szalony . Pozdrawiam.

Wiesz Kasiu zawsze jak jestem w tym parku to mnie zastanawia, co takiego w nim jest że tak mnie tam ciągnie. Nie ma żadnych wyszukanych roślin, dwie alejki na krzyż, a mimo to jest jakaś niesamowita aura w nim.
Pozdrawiam serdecznie.

Karol99 napisał(a)


Piękne są te derenie. A zimą jak cudownie zdobią ogród.


Powiem szczerze, że właśnie przez swoje zimowe walory zamieszkały u mnie. Pójdą między brzozy. Zobaczymy co pokażą.
Witam serdecznie u mnie i pozdrawiam.

Pomóżcie wyczarować mi ogród 14:23, 08 lip 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Kopiuję sama od siebie z wątku o brzozach: Dzisiaj pojechałam do szkółki po moje upatrzone brzozy doorenbos , chciałam kupić trzy sztuki, każda trójpienna . Najpierw zauważyłam kilka uschniętych i pożółkłych listków i to mnie zaniepokoiło. Później zobaczyłam malutkie zielone stworki na spodnich częściach listków (mszyce?), ale jak wyjęłam (ku przerażeniu sprzedawcy!!!) drzewo z doniczki - doznałam szoku - zero ziemi tylko jaja mrówcze w ilości przeogromnej Jestem strasznie zasmucona, nie wiem czy dobrze zrobiłam rezygnując z zakupu. Może czymś te mrówki popryskać? Nie miałam z tym doświadczenia. Szkoda mi tych brzózek - już się na nie nastawiłam, wiem, że nie kupię nigdzie indziej, w mojej okolicy słabo z takimi odmianami
Brzoza - Betula 14:22, 08 lip 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Dzisiaj pojechałam do szkółki po moje upatrzone brzozy doorenbos, chciałam kupić trzy sztuki, każda trójpienna. Najpierw zauważyłam kilka uschniętych i pożółkłych listków i to mnie zaniepokoiło. Później zobaczyłam malutkie zielone stworki na spodnich częściach listków (mszyce?), ale jak wyjęłam (ku przerażeniu sprzedawcy!!!) drzewo z doniczki - doznałam szoku - zero ziemi tylko jaja mrówcze w ilości przeogromnej Jestem strasznie zasmucona, nie wiem czy dobrze zrobiłam rezygnując z zakupu. Może czymś te mrówki popryskać? Nie miałam z tym doświadczenia. Szkoda mi tych brzózek - już się na nie nastawiłam, wiem, że nie kupię nigdzie indziej, w mojej okolicy słabo z takimi odmianami
Mój ogród pod górkę... 13:51, 08 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Po nocnej nawałnicy mój stary jarząb stracił jeden z konarów, który spadł na brzozówkę. Na szczęście brzozy młode, giętkie nie połamały się, połamało rozchodniki Mam nadzieję, że u Was bez strat!
Przycinanie - cięcie iglaków innych niż tuja 11:31, 08 lip 2015


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Ja ocharatałam dziś klona Flamingo i brzozy (trochę późno, ale rosną w zaciszu i tam ziemia jeszcze mocno zamarznięta mimo ciepła). Już nie mogę się doczekać wysadzania jednorocznych do donic, tylko jest problem - pewien wrzos mi w doniczce balkonowej nie raczył przemarznąć i jest jasny i zieloniutki to jego chyba nie ciąć?
Betula pendula 'Youngii' - brzoza brodawkowata "Youngii" 10:56, 08 lip 2015

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 624
Do góry
A czy te rośliny nie będą walczyć o wodę z brzozą bo brzozy to raczej "pijoki" Może posadzić je w donicach,bo też mam taki problem z obsadzeniem brzóz
Ogród Sylwii od początku cz.II 19:01, 07 lip 2015


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Cleo napisał(a)
Oj warto wracać do takiego ogrodu.
Już kilka razy przyglądałam się zdjęciom. W rzeczywistości jest pewnie jeszcze piękniejszy.

Sylwia. Jak sobie radzą roślinki pod brzozami? Bo one straszne pijaczki są.


Cleo , dziękuję Roślinki pod brzozami mają nawodnienie a i brzozy je odrobinkę cieniują ...
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 15:15, 07 lip 2015


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
AgnieszkaK - brzozy to sobie dorysuj na pewno tak z 2-2,5 raza wyższe i szerzej posadzone - to duże drzewa.

Najłatwiej (i najszybciej) jest doradzić jednak jak jest jakiś planik i coś na nim naniesione, bo czasem wgryzienie się w czyjś nieznany ogród zajmuje za dużo czasu i zniechęca do pojęcia próby doradzenia
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:04, 07 lip 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
nicol21 napisał(a)
Super, że urlop udany, ogród dobrze prowadzony i że po powrocie dodałaś świeże foteczki.
Przedpłocie świetne, ogródek też, piękna ta różowa róża a już kosmosy w żółtawej trawce są mega-fajne!
Chwastów zupełnie nie widać, ale rozumiem że coś tam trzeba będzie usunąć.
Brzozy już takie dorosłe są, fajnie!
chwasty są, wczoraj po pracy wyrwałam koszyk, a jeszcze tyle zostało...
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 13:56, 07 lip 2015

Dołączył: 09 cze 2015
Posty: 87
Do góry
Witam Pani Danusiu, jak to miło się robi człowiekowi, że aż sama szefowa odpowiedziała Przepraszam za zdjęcie, właśnie próbuję wgrać nowe, w poziomie. Mam też swój wątek, tam też więcej zdjęć ogrodu.

Dodatkowo opiszę tutaj co planuję dosadzić, i tak idąc od lewej strony:

1. tuja szmaragd 5 szt ( przed nią rosnący już berberys Kobold)
2. 3 x brzozy, aby zacieniły, gdyż planuję tam kiedyś miejsce na ognisko,
ławeczki lub inne siedzoska.
3. za forsycją powtórzyć 5 tuj szmaragd
4. zamiast wierzby szczepionej na pniu jakies duze drzewo- śliwa wiśniowa np
i wzdłuż niej delikatnie zfalujący ekran z cisów Hicksi (5 juz jest)
5. świerk chyba kłujacy (mam go z przodu) srebrny/niebieski
6. w rogu 2 świerki picea omorica

Ponadto planuję usunąc kiścienie, krzewy migdałka trójklapowego, posadzić gęściej różaneczniki, hosty przesadzić pod krzewuszką cudowną, aby ją rozświetlić. Nie bardzo wiem co zrobić z klonem globosum, bo tam mi ładnie nie rośnie.Za nim mam hortensje, a przed berberys Maria.
Ogród Grodzi 11:31, 07 lip 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Do góry
Brzozy są piękne . Też bym posadziła, gdybym miała jeszcze trochę miejsca.
Ogród Grodzi 09:10, 06 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 288
Do góry
Agania napisał(a)
Katalpa to piękne drzewo ja ją pokochałam tak, że mam w ogrodzie posadzone aż trzy....ale trzymam je w rygorze mocno cięte, katalpa puszona na dziko szybko ci urośnie, jeśli widziałś nie szczepioną, a poprowadzoną na pniu to polecam, ja nie mam drzew do zacieniania, ale wiśnie Nigra czy Pisardi rosną szybko są ładne i dadzą ci dużo cienia, ale szukaj wysoko szczepionych, brzozy też są fajne polecam Doorenbos, grujeczniki też są warte grzechu i tulipanowce
Pozdrawiam


ja też z pewnością wsadzę katalpę na razie taką nieszczepioną na próbę...brzozy też mam w planie taki zagajnik brzozowy pragnę sobie stworzyć) a o tulipnowcu zaraz pędzę poczytać...Pozdrawiam
Rododendronowy ogród II. 09:04, 06 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
mira napisał(a)


E no są! lato mamy ! lipiec cudowny ze słońcem ziołami zapachami i cieeepłem

No to tyle dobrego wyczytałam że masz doła ogrodowego to przyleciałam bo to chyba jakaś zaraza i mnie też dopadło.
Podlewania mam dość i cieszę się że udało się u nas pompę uruchomić a nie jak to zwykle dopiero jak deszcze przychodziły to była sprawna. W czwartek podlane ponoć ma być a na dodatek i posprzątane bo wszystkie liście żółte z brzozy opadną i będzie może taka świeża nie wiem jak będzie z bylinami. Rh nie połamią spoko a zbiorniki się napełnią no chyba że znów do mnie nie dojdzie jak to ostatnio było.

pozdrawiam


Mirus nie pisz mi o słońcu ja go mam dosc , juz nie chce. Niech idzie nad morze.U mnie brzozy tez żóte liscie gubią ale nie ma sie co dziwic.Dzis upał bedzie jeszcze wiekszy bo w tej chwili temp juz wyższa niz w poprzednich dniach.Juz prawie się modlę o deszcz.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies