W niedzielę, zamiast na plażę, ja potuptałam do ogrodu. Nie żeby pracowaź, skądże!

26 C w cieniu. kto by pracował. Tu włączyłam kranik, tam przeadziłam dwa kwiatki, ze szklarni wydłubałam 3 werbeny, no i siadłam w cieniu.

A tu koniczyna na trawniku, drze się,
że jej pić chce się.
Nie dziwota,
pędy wysunęła do samego płota.
No, myśle sobie,
zaraz niespodziankę ci zrobię,
wysłałam do niej kosiareczkę,
żeby pogadały deczko.
Ta ją przekonała,
by włosy latem krotsze miała.
Śmigu, śmigu, rachu ciachu,
już koniczynki włosy w strachu.
A kosiarka dostawszy powera
'cały trawniczek ten ścięła.
A tak mocno rozpędzona,
ścięła trawniczek i z drugiej strony.
Co było robić, została alejka,
no to Hanusia spódnicę w garść wzięła,
i alejkę również sprzątnęła!

Takim sposobem na leżaczku mogłam posiedzieć w cieniu, boso pochodzić, kwiatki powąchać i pooglądać w niedzielę trzmiele.

Gosiek33 napisał(a)

tak, oczywiście, a teraz dzisiejsze - to wszystko rusałkowate

Muszę się znowu pozachwycać zdjęciami, już Cię pewnie zanudzę, ale tak mi się bardzo podobają.

Lawenda na przeciwko tarasu to chyba jednak Viva.
Ładnie bieli się z tyłu gaura, No i mnóstwo motyli i bzyków lata.

Gosiek33 napisał(a)

Dziwnie połamane końcówki, jestem ciekawa jak szybko rośliny się zregenerują

Sprawdź, czy to nie robota ślimaków. U mnie wiele roślin tak załatwiły. Wpełzają wysoko na łodyżkę lub ogonek liściowy i podgryzają.

Chyba wypatrzyłem go w jakiej szkółce bylinowej za Olsztynem (o dziwo nie w drodze na południe)
Nostalgia pierwsza faza to jak ....... - i tu się same nasuwają porównania ale powstrzymam się bo jeszcze dostanę bęcki za seksizm
czwarta faza - sam żar (też bez komentarzy)

Incrediball (Stong ) wieczorową porą (30cm na początek) nawóz i woda nawet na moim piasku robią swoje

Zapraszam na spam zdjęciowy do ogrodu Izy Ursy u niej na wątku:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4564-ogrod-pod-lasem?page=1275

Drobna zajawka

Moje hostusie



Usiłowałam na płatkach znaleźć coś jasnego, bo łudzę się, że to Kronenburg
Oczywiście nie znalazłam, są tylko krople


A tu chyba zostanę daltonistką, bo widzę żółty i pomarańczowy, a to miała być Desse biało-różowa.


A to ślimaczek-cwaniaczek, znalazł sobie piękne łóżeczko

anabuko1 napisał(a)

Co tu pisać, jak to ccudnie i cudnie
Piękne lilie.
Ciekawa jest ta na 1 zdjęciu.Może wiesz co to za odmiana ??

Aniu cieszę się ogromnie ,że zaglądasz do mojego ogrodu i podoba Ci się u mnie To dla mnie bardzo ważne.
Ta lilia to prawdopodobnie Vivaldi ma do 90 cm wysokości, przynajmniej tak pisało na ulotce. U mnie jest trochę niższa. Ale może być

Ale też całkiem nieźle wyszedł mi ten fragment ogrodu.

Koniec spamu zdjęciowego. Podsumowując - ogród piękny, spójny, stonowany. Odbiera się go jako jedną całość. Z unikalnym klimatem. Z pięknymi cisami (jak one ci urosły!!!), choinami (jak znikną to wiesz, ja niewinna) i bukami (boję się co będzie jak one ci zaczną rosnąć). Hakonki to prawdziwe potwory a i inne rośliny kilka razy większe niż gdzie indziej (moje Hummelo do kolan a u Izy 2 razy wyższe). Piękny światłoceń i wijące się ścieżki sprawiają, że tam po prostu zdjęcia wychodzą jak w zaczarowanym lesie.

Pięknie babo masz, powtarzam raz jeszcze ))

Najbardziej cieszą mnie rośliny, które są zdrowe i kwitną.

Zaczynamy na tarasie.
Tu gwiazdorzy powojnik

Moja yuka, "przestraszyła się," że ją wyrzucę i ... zakwitła. Ta posadzona 4 lata temu i ta posadzona w zeszłym roku



A tak na poważnie. W tym miejscu mam posadzone krokusy i tulipany. Wczesną wiosną wysypałam nawóz dla roślin cebulowych. Chyba to pomogło.

greg66 napisał(a)

dzwonki


przetaczniki




lawenda z czosnkiem

Fajne kolorki przetacznikow
Jakie to ?

I taka nowinka. Pająki są rewelacyjne, a ten ma piękny kolor