Renowacja trawnika - proszę o podpowiedzi czy moje pomysły są słuszne zamkn.
22:02, 14 maj 2021
Dzień dobry,
chciałbym się poradzić odnośnie renowacji trawnika ze zdjęć poniżej. Trawnik był zakładany z rolki 2 lata temu i ma powierzchnię około 120m2, był przez ten czas nawożony i na jesień wykonana została aeracja. Po minionej zimie pojawiło się sporo pleśni śniegowej, trawnik mocno się zniszczył.
Mam pewien plan naprawczy ale chciałbym się dowiedzieć czy to właściwa droga.
2 dni temu zrobiłem wertykulację, po której wszystko zgodnie z założeniami wyglądało jeszcze gorzej. Wykonałem też aerację. Kupiłem 2kg nasion Barenbrug Shadow and Sun ponieważ jest trochę cienia, szczególnie w jednym obszarze zaznaczonym na zdjęciu. Gleba tam zwykle jest mocno wilgotna, potrafi robić się mech i w sumie w tym miejscu jest najbardziej rzadka trawa na tą chwilę. Mam 5 80l worków torfu odkwaszonego, 100kg piasku, który chciałem rozmieszać z torfem. Myślałem o tym by rozsypać nasiona siewnikiem ręcznym i przykryć je właśnie mieszanką torfu i piasku. Jednak wydaje mi się, że na taką powierzchnie trawnika mam za mało materiału. Myślę o tym by dokupić jeszcze 2kg mieszanki sportowej Barenbrug.
Teraz pojawia się pytanie odnośnie nawożenia. Trawnik nie był jeszcze w tym roku naważony. Czy warto to zrobić teraz przed posianiem czy lepiej odpuścić bo nawóz może przepalić nasiona?
Jest jedna ciekawostka, która mnie zastanawia. Na pierwszym zdjęciu wzdłuż chodnika z kostki jest mały pasek trawy, który wygląda całkiem okej i rośnie tam ładna trawa. W tamtym roku została położona kostka, a to miejsce było obkopane na wybrzeża. Jest to trawa, którą szpadlem wykopałem z innej części trawnika a później po zakończeniu prac z kostką położyłem od tak luzem. Myślałem, że ten zabieg nie będzie miał sensu bo wyglądało to kiepsko to wyglądało a jednak teraz okazuje się, że trawa rośnie tam bardzo ładnie. Moją hipotezą na to było to, że generalnie ziemia na ogrodzie jest dość mocno zbita a zruszenie jej dało tak jakby nowe życie temu kawałkowi trawy. Zastanawiam się czy są jakieś chemiczne rozluźniacze gleby, które działają dobrze?
Byłbym wdzięczny za wszelakie porady i odpowiedzi.
chciałbym się poradzić odnośnie renowacji trawnika ze zdjęć poniżej. Trawnik był zakładany z rolki 2 lata temu i ma powierzchnię około 120m2, był przez ten czas nawożony i na jesień wykonana została aeracja. Po minionej zimie pojawiło się sporo pleśni śniegowej, trawnik mocno się zniszczył.
Mam pewien plan naprawczy ale chciałbym się dowiedzieć czy to właściwa droga.
2 dni temu zrobiłem wertykulację, po której wszystko zgodnie z założeniami wyglądało jeszcze gorzej. Wykonałem też aerację. Kupiłem 2kg nasion Barenbrug Shadow and Sun ponieważ jest trochę cienia, szczególnie w jednym obszarze zaznaczonym na zdjęciu. Gleba tam zwykle jest mocno wilgotna, potrafi robić się mech i w sumie w tym miejscu jest najbardziej rzadka trawa na tą chwilę. Mam 5 80l worków torfu odkwaszonego, 100kg piasku, który chciałem rozmieszać z torfem. Myślałem o tym by rozsypać nasiona siewnikiem ręcznym i przykryć je właśnie mieszanką torfu i piasku. Jednak wydaje mi się, że na taką powierzchnie trawnika mam za mało materiału. Myślę o tym by dokupić jeszcze 2kg mieszanki sportowej Barenbrug.
Teraz pojawia się pytanie odnośnie nawożenia. Trawnik nie był jeszcze w tym roku naważony. Czy warto to zrobić teraz przed posianiem czy lepiej odpuścić bo nawóz może przepalić nasiona?
Jest jedna ciekawostka, która mnie zastanawia. Na pierwszym zdjęciu wzdłuż chodnika z kostki jest mały pasek trawy, który wygląda całkiem okej i rośnie tam ładna trawa. W tamtym roku została położona kostka, a to miejsce było obkopane na wybrzeża. Jest to trawa, którą szpadlem wykopałem z innej części trawnika a później po zakończeniu prac z kostką położyłem od tak luzem. Myślałem, że ten zabieg nie będzie miał sensu bo wyglądało to kiepsko to wyglądało a jednak teraz okazuje się, że trawa rośnie tam bardzo ładnie. Moją hipotezą na to było to, że generalnie ziemia na ogrodzie jest dość mocno zbita a zruszenie jej dało tak jakby nowe życie temu kawałkowi trawy. Zastanawiam się czy są jakieś chemiczne rozluźniacze gleby, które działają dobrze?
Byłbym wdzięczny za wszelakie porady i odpowiedzi.
