Tymczasem hartowanie rozsad. Coś jednak może będzie z tych moich pomidorów. Jak dostaną obornika, pokrzyw i skorupek jaj w nogi, to nadrobią zaległości.
Jeśli chodzi o funkcję, to chciałabym stworzyć sobie zacieniony pokoik. Na razie miejsce straszy. Kiedyś stanie tam kolejny budynek lub zadaszenie z jedną pełną ścianą. Drzewo chciałam tam, gdzie wstawiłam teraz klona, żeby robiło cień. Dodatkowo przy drzewie jakiś krzewik bym dała.
Tam gdzie zielone mazy to jest lilak. I dużo różności na prawo od niego.
Zapisuję skrzętnie wszystkie propozycje, będę oglądać i czytać. Dzięki za podpowiedzi!
Głogi pięknie zdobią Lublin, na wielu osiedlach je widać w wersji dorosłej. Pod szpitalnym parkingiem SPSK4 jest cała alejka głogów, świetnie to wygląda.
Rośliny u Ciebie bardzo zaawansowane. U mnie nadal etap kwitnienia tulipanów i amanogaw. Dzięki kortowej możesz poszaleć z różnymi gatunkami i odmianami.