Ta wisnia japońska nn. Pamietam tylko, że u Dębskich kupiłam. Może ktoś rozpozna.

Kalina sztwnolistna już oskubana. Chyba jeszcze nigdy nie oberwala w zimę aż tak mocno.
I epimedium, nigdy nie zawodzi!

Powiedzcie mi proszę co to za deren ?

O lilie tygrysie najmniej się obawiałam, bo siewek pod nimi zatrzęsienie. Ale, ze mi się wysiały w malinach, to tylko kilka padło łupem, i kilka jednak/ daj Boże/ zakwitnie, A siewki za dwa lata wypchną maliny z rabaty, he,he

Już w kwietniu ruch w ogrodzie zawsze go odstraszał, i w polu było więcej czegoś do skubania, to ogrody osczędzał, a w tym roku miał czas, zimno ogrodnikóew odstraszało, w to mu graj, a ja nad jedną rabatą cały dzień siedziałam, zeby ją do jakiegoś sensu doprowadzić i jeszcze nie gotowa. Dobrze, że rosnące na niej trawy i ciemierniki pod kopyto nie trafiły.


Kwitnie pigwowiec, zawsze niezawodny i sarny go nie lubią, bo ma kolce.

radość o poranku - po kilkunastu latach starań powróciła

Tawuła szara

Epimedia jak już się przyjmą to są super. Jedyna robota przy nich to obcięcie liści wiosną.


Uluvaria taka ciekawostka.

Pancerne bergenie w tym roku wszystkie kwitną!

Wiśnia kosmata

Nabytek z zeszłego roku czeremcha Colorata. Wysoka ale pień wiotki i się pokłada.

miłego dnia

kolejne klony

carex Elata aurea

Sunsation zaczęła


buki trikolor też w liściach a na nich rubensy


drzewa miłorzęby

buk

parasolowate się szykują- magnolie

Rose Mari- juz kwitnie, pora uwiecznic

i ogólnie
mnóstwo nowych roślin już kwitnie

młode Susan w pełni kwitnienia


Vulcan
juz kwiaty spadły

Black Tulip długo w tym roku

Potrzebuje pomocy- mam parę pytań...

1. jakie drzewa, ale szczepione ewentualnie takie,które nie rosną do 10-20 metrów - ruszają szybko na wiosnę ?

2. Do hortensji i miskantow jakie drzewo będzie pasowało- Royal Burgundy, Judaszowiec Avondale czy może jakieś owocowe nie rozłożyste?
A może Kiku shidare taka szczepiona na około 1,8-2m?
Jeszcze Kojou-no-mai widzę,że jest na stanie więc w razie co też, sadzonka około 60-80 cm i nie wiem jak ona szybko rośnie.

3. Mam taki fragment działki, gdzie chwasty są nie do ogarnięcia- pielenie,wyłożenie kartonami i wysypanie korą niewiele pomaga, ostatnio zadziałania herbicydem, więc może to coś da... Fragment ten jest na długości około 15 metrów, są tuje przy ogrodzeniu ( za siatka powstanie dom niedługo) a fragment do zagospodarowania ( lub pozostawienie pustego może) ma 2 metry a potem rosną borówki... Pytanie brzmi czy to obsadzać, ale tak żeby ewentualnie można było tamtędy spacerować czy lepiej nie- jeśli tak to czym żeby borówek za bardzo nie zasłoniło.

Zdjęcie dodam,ale proszę go nie cytwac bo będę chciała je usunąć. W tym roku jeszcze nie piekłam, myślę,że dziś zacznę
.