Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Grab - Carpinus 23:00, 18 maj 2021

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry

Kopiuję ze swojego wątku, może ktoś tu zajrzy, kto doradzi jak ciąć.
Kontrolowałam dziś mocowania drzew do palików i przy grabie zatrzymałam się nie tylko na wrośniętym mocowaniu ale na pieńku graba (grab kolumnowy).

Są dwa pieńki, jeden jest bardziej przewodnikiem, rośnie pionowo do góry ( w stronę ogrodzenia), ma odgałęzienia tylko na górze.
Drugi rośnie "w stronę działki" i jest ładnie rozwidlony od dołu- robi zagęszczenie.

Oba wychodzą na pewnej wysokości z jednego pnia a wyżej zaczynają się o siebie ocierać.
Zapaliła mi się lampka, bo chyba jak drzewo będzie rosło, to one będą się coraz bardziej ocierać i będzie problem.
Znaczy trzeba jeden wyciąć wiosną?
Ale który?

Załączam zdjęcia, może ktoś coś podpowie.

Tu się zaczyna rozwidlenie.

A tu widać, że Pieńki się już ocierają.

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 23:00, 18 maj 2021

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry

Listki Lucasa

Listki wiśni Royal Burgundy

Ogrodowy song 22:58, 18 maj 2021

Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry

Jestem, jestem

Wiosna...ogród ma się dobrze. No..poza kilkoma trawami, które padły w donicach..no ale..nie może być za dobrze.

Awatarek ten sam od dłuższego czasu

Pozdrawiam Kasiu

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:58, 18 maj 2021

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry

Klon ussuryjski odszedł do klonowego nieba. Mam nadzieję, że jego kolega strzępek, który rośnie na rondzie, pożyje dłużej. Po dwóch latach zastoju zaczął ładnie przyrastać.

Maj to czas bzów. W ozdobnej części ogrodu rosną Palibiny i lilaki węgierskie. Tradycyjny bez rośnie koło kompostownika. Dobrze mu tam, choć go mocno podkrzesuję i ograniczam nowe przyrosty.

Zakwitł ostrokrzew i białe fiołki.

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:57, 18 maj 2021

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry

Listki Green Pillar

Czochy wokół niego pękają

I przy Kiku też

System automatycznego nawadniania 22:48, 18 maj 2021

Dołączył: 19 paź 2018
Posty: 71
Do góry

Drodzy,
Bardzo Was proszę o zerknięcie na nasz projekt nawadniania trawnika.
Czy jest coś do poprawy? Z góry dziękuję za wszelaką pomoc.
Pozdrawiam
Edyta

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:47, 18 maj 2021

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry

Ah te listki Bloodgooda

I Tricolora

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:45, 18 maj 2021

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry

TAR napisał(a)

a to nie byly kwiaty sosnowe? np. takie:

kukliki piękne miodzio i w ogole

No takie były! Jesooooooo. A ja to wszystko oberwałam do cna. Nie wiedziałam, że to kwiaty.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:41, 18 maj 2021

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Do góry

Napia napisał(a)

Bardzo podoba mi się Twoje podejście do ogrodu. Też uważam, że ogród powinien być samoobsługowy, ale na razie tylko to wiem wszelkie działania dopiero przede mną, a biorąc pod uwagę fakt, że w moim ogrodzie rośnie sto róż mniej więcej, to te działania będą rozłożone na wiele lat. Ale gdy patrzę na Twój ogród, myślę sobie, że samoobsługa i piękno w żadnym stopniu nie muszą się wykluczać, mogą współstnieć

Agnieszko, Ty jesteś młodziutka. Najlepszy czas wciąż przed Tobą.

Możesz mieć i 200 róż.

U siebie niestety dostrzegam już ograniczenia wydolnościowe związane z wiekiem. Tego nie przeskoczę, choć bardzo dbam o zachowanie sprawności. Raczej podążam w kierunku, żeby ogród dostosować do swoich możliwości niż siebie do wymagań ogrodu. Zrzędzę?

Na szczęście nie mam duszy kolekcjonera ogrodowego, a pobliskie szkółki swoją ofertą nie wodzą mnie na pokuszenie. Forum zaspokaja moje doznania estetyczne wykraczające poza to, co mam w zasięgu wzroku.

Rdest zaskoczył mnie tempem wzrostu.

Wycięcie tamaryszków było dobrym posunięciem. Ten fragment ogrodu jest lżejszy w odbiorze.

Żeby zachować jedność kolorystyczną- różowego cd

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:38, 18 maj 2021

Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11456
Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Trudno żyć z ideałem. W jakiejkolwiek postaci.
Wyłamywałam wczoraj młode przyrosty na kosodrzewinach. Niektóre z nich miały je w zdeformowanej formie (takie pogrubiałe kuleczki; przypominały galasy na chorych świerkach). Część z tych kuleczek była zasuszona (wczesną wiosną zdążyłam zrobić oprysk promanalem). Zetknęłaś się z czymś takim?

a to nie byly kwiaty sosnowe? np. takie:

kukliki piękne miodzio i w ogole

Ogród w dolinie 22:32, 18 maj 2021

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry

Na koniec nie byłabym sobą, gdybym nie miała jakiejś ogrodowej zagadki do rozwikłania

Kontrolowałam dziś mocowania drzew do palików i przy grabie zatrzymałam się nie tylko na wrośniętym mocowaniu ale na pieńku graba (grab kolumnowy).

Są dwa pieńki, jeden jest bardziej przewodnikiem, rośnie pionowo do góry ( w stronę ogrodzenia), ma odgałęzienia tylko na górze.
Drugi rośnie "w stronę działki" i jest ładnie rozwidlony od dołu- robi zagęszczenie.

Oba wychodzą na pewnej wysokości z jednego pnia a wyżej zaczynają się o siebie ocierać.
Zapaliła mi się lampka, bo chyba jak drzewo będzie rosło, to one będą się coraz bardziej ocierać i będzie problem.
Znaczy trzeba jeden wyciąć wiosną?
Ale który?

Załączam zdjęcia, może ktoś coś podpowie.

Tu się zaczyna rozwidlenie.

A tu widać, że Pieńki się już ocierają.

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:32, 18 maj 2021

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry

Klony fajnie przesłonią nowy taras od ulicy

Pierwszy posadzony, drugi jutro.

Sezon 2017 u Hanusi 22:23, 18 maj 2021

Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7479
Do góry

Zbyszku, dobrze, że mnie mobilizujesz do myślenia, chociaż ktoś kiedyś napisał, że od myślenia boli głowa, jakie mleko daje krowa, itd, itp.

Ja akurat myślenie mam uruchomione, tv nie oglądam, radio, tylko w ogrodzie, jak mam pracę w altance, Dom zdalnie pracuje, i córka, i wnuk, i zięć. Muszę zachowywać ciszę, to czytam książki. Najchętniej kryminalne zagadki i czasami trafiam bezbłędnie już po kilku stronach, kto jest winien.

A taka odskocznia od nurtu- "kto zabił"- dobrze robi na psychikę. Dziękuję. Miłego.

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:23, 18 maj 2021

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry

Dzisiaj późnym popołudniem, prawie wieczorem było takie boskie słońce i te ciemne chmury, że przy okazji sadzenia nowego klona palmowego musiałam wyciągnąć komórkę i cyknąć milion fotek.
Wprawdzie Irenka obfociła wczoraj cały ogród ale skoro już je dzisiaj zrobiłam to pokażę

Aleja klonowo-bukowa się zageszcza. Buk Tricolor w końcu pokazał swoje cudne wybarwienie i jest po prostu zjawiskowy.