I bodziszek który urósł mi za przeproszeniem do cycków
I oczywiscie jest na brzegu rabatki bo się tego po nim nie spodziewałam....

Przesyłam zapachy

Dzięki że zaglądacie, coraz mniej mi się chce wrzucać.. wszystko pokazywane co roku..to samo ..

Nic się nie dzieje, chociaż gości miałam, studentów z Architektury Krajobrazu, młoda sympatyczna ekipa i ich wykładowcy. Miło było.. szczególnie po długim poście towarzyskim.

Jakieś dzisiejsze fotki i uciekam.. jeszcze raz dzięki dla zaglądających

Macham Madziu kochana
To tylko podstawowy test, mam wynik ujemny moje obawy ulżyły, ale współczuję, łączę się w bólu, napisz na pw jakie leki
znoszą Ci ból, wiem, że leczy się tak jak tarczycę jakbyś na nic nie chorowała, po prostu trzeba z tym żyć,
przez łzy byleby uśmierzyć sobie ból, ściskam kochana, moje dolegliwości bólowe znoszą w 100% wnusie i koi

Kuzyneczki



Tola zawsze karmi Koi

Pokazujemy ogród


Nasz krasnalek Igunia

Całuski

Agnieszka
przymierzałam się do tego od początku roku ,ale wiecznie czasu nie było
teraz zimno ,leje ,mam wolne -więc wykorzystałam ten czas na nowy wątek
Awansowałam

dawno temu

teraz

U mnie w rabatach już wszystko kipi...tak podopychałam w rabatach, że w przyszłym sezonie już nic a nic się ni zmieść, no chyba że coś udusi się i padnie

Czerwony buczek posadzony.

Czas orlików

Ulubiona funkia So Sweet

Tu też ulubione funkie w serduszku pod śliwą
Od przodu.

Od tyłu.

Rh w pełnym rozkwicie



Koniec

Pani Kalina się ugina pod ciężarem kwiatów


Pan judaszowiec się rozkręca