Tak, z tego zapożyczonego dla mojego ogrodu krajobrazu jestem mega zadowolona
Przesadziłam miskant, sama



, był ciężki, ale miłym zaskoczeniem były płytkie korzenie i wydłubałam bez problemu

Przy okazji zrobiłam małe przemeblowanie na podwórku, bo inaczej nie miałabym dla niego miejsca.
Pierwsza zmiana: zabrałam taczkę i postawiłam przed bukszpanem - to przymiarka.

Druga zmiana: przestawiliśmy wrak, niech stoją razem.

Trzecia zmiana: usunęłam uschniętą hortensję ogrodową spod róży, może coś tam posadzę, albo dziurę zasłonię taczką /jutro przymiarka/.

Końcowy efekt po posadzeniu miskanta, choć teraz brak mi tam koloru.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki