likwidowania drewnianych opasek i ścieżki cd.

Na koniec

kielichowiec kwitnie


wszystkie skrzynie pomalowane

kompostownik też

towarzystwo ma zacne

montana roztacza swój zapach dookoła

fotel już do remontu niestety

Amsonia kwitnie

Tak, Zbyszku, doktorki o zgodę nie pytałam,
tylko w swym pracowałam ogrodzie.
Na to wytycznych mi nie potrzeba,
ani czy mam zjeść dużo, czy mało chleba.

Pcham swoj wózeczek już kopę lat,
przez ten czas nam bardzo zmienił się świat,
ale jak sobie w życiu mościć łóżeczko,
póki co, nie potrzeba mi niczich rad.

Kiedy zjeść zupę, kiedy kiełbasę,
a może ziemniak i przy nim okrasa,
na to tez zgody mi nie potrzeba,
jem ile chcę, na pracę zaś jestem łasa.


Przykładem świecić nie mam zamiaru, każdy powinien żyć wg własnego rozumu. A nie wg wytycznych z sieci, czy też na rozkaz guru. Najbardziej nie lubię być przyparta do muru. Chcę być wolnym człowiekiem, we wszystkim, w kulturze, w jedzeniu, w wykorzystaniu wolnego czasu. Nic na siłę.

Miłych dni świątecznych i weekendowych.

Nowe powojniki Lemon Dream i Janny są piękne, dobrze, że je kupiłam

A ten nn, taki mały a kwiat wielki

Kulnik obsypany kwiatuszkami.

I niesamowity brateczek na żwirku

wisteria cieszy


guncia rośnie

i nawet kwitnie

Irysy od Wacława

I moje najstarsze

Nowe azalie nie będą pod sosenkami, tu przymiarka.

Szczaw krwisty coraz większy i ładniejszy

i gałązki brzozowe wzięcie mają


i ziarenka

zaserwowałam też ślimaki wprawdzie nie w porcelanie, ale zainteresowanych brak, tylko oglądanie na odległość co to wyłazi z garnka

W wolierze Kwoczki się rozsiadły na pustych gniazdach i co niektórym trochę nudno



więc zaserwowałam liście z kapusty
i zrobił się ruch

Czerwony buczek posadzony.

Czas orlików

Będą jakieś kwiatki w hortkach ogrodowych.


I ogród.
Część cienista po śliwą.

Dziękuję dziewczyny za pochwalki zakupów Kupilabym znacznie więcej ale byłam ograniczona co do miejsca w samochodzie bo wracaliśmy od moich rodziców z Zielonej Góry z dzieciakami, wózkami, fotelikami i całym taborem bo byliśmy na weekend
Lidka Sadze, powolutku sadze. Szałwia między buksy posadzona. Rozplenice pójdą wzdłuż ogrodzenia od tarasu, póki nie powiększymy tej rabaty tam będą nabierać masy. Już widzę po czasie że w tym roku nie damy rady z powiekszeniem jej.... Przygotowanie rabaty do sadzenia też chwilę potrzwa bo rośnie tam mnostwo uciążliwych chwastów, a ziemia zbita na beton.

A trzcinnik i kocimiętką pójdą na podokienna. Tylko mam 2 pomysły na ustawienie. Rozrysuje w najbliższym czasie i poradzę się Was

Co mi sesleria słabo rośnie...