Danusiu Wasze prace rzeźbiarskie są moją inspiracją. Mam pomysł na wykorzystanie "kamienia strzegomskiego", kiedyś z nich robili cokoły. Takie połączenie z metalem myślę, że będzie eleganckie. Pomysł jest, teraz tylko muszę to wykonać z teściem. Ja to jestem bardziej od pomysłu, on jest "złota rączka"
Bez zwierząt nie ma życia, więc to jest dla nas oczywiste, choć pisałem już kiedyś, że jednego psa wychować było bardzo łatwo, przy czterech jest już trudniej , zwłaszcza, że roczna suka Gończy polski ma niezłe ADHD
A na piecu w kotłowni wylegują się jeszcze trzy koty
Więc, tak samo jak z dziećmi, czasem krzyknę ale jak pielę rabaty na kolanach, a one wkładają pyski pod ramiona i obserwują co robię serce mięknie
Mam fajne poprzeczne żywopłoty, po mocnym przycięciu będą dobrym zaczątkiem podziału ogrodu różanego. Róż mam mnóstwo, ale 99% było z gołym korzeniem, więc siłą rzeczy nie widać ich, bo tylko patyki wystają. Ta Circus tylko była w donicy.
Na wiosnę dosadzę róże kwiatnace, zakupione w donicach, dopasowując kolory do tego, co już posadzone.
Możliwe przyczyny powyżej, dopasuj sobie wg stanowiska w twoim ogrodzie.
- Za słaba bryła korzeniowa mogła być (mało korzeni albo zasuszone) i nie pobiera ważnych minerałów z gleby
- za głęboko posadzone
- nie takie pH gleby
- wahania temperatury (na zimę niektóre cisy brązowieją)
- brak magnezu
- brak żelaza (oprysk chelatem żelaza)
- za ciężka gleba (glina pod spodem)
- za mokro (korzenie stały lub stoją w wodzie)
Nie - bez kwiatów nie da się określić - liście nie są wyznacznikiem jaka to magnolia i nawet nie ejstem pewna czy to magnolia. Na wyczucie tak myślę. Renatko, no weź określ jaka to magnolia gdy ma tylko liście.
Powinna mieć takie puchate pąki kwiatowe na przyszły rok, a to drzewko nie ma MOże było ścięte przez kosiarkę, stąd dwa pędy, rozgałęziło się i dletego może nie ma pąków.
Albo to nie magnolia, ale nic innego mi nie przypomina.
Szkoda, że tak uciekacie ze swojej "macierzystej" przystani, gdzięki której macie takie ogrody teraz się zapomina, jakie były trudne początki i ile skorzystaliście z ogrodowiska Mi bardzo przykro
Jednak gdy będzie ulewa, ulewy jak w tym roku, zbiornik dziurami z boku i z wierzchu szybko się napełni i przez dziury nie wyleci ta woda tak szybko jak wleciała, zatopi drzewo i po sprawie.
Zrób tak, zrób po swojemu, po roku daj znać jak poszło. Ja piszę ze swojego doświadczenia i dla mnie to nie jest pomysł dobry.