Kiedy wolny dzień rozpoczynasz od prac malarskich

a potem biegniesz do szpadla, to oznacza jedno: masz świra i nie potrafisz odpoczywać!



Przesyłam Wam najładniejsze tulipany, jakie mam i zarazem jedyne



reszta ani myśli ruszyć i mikrusy.
edit: Dziś pracowałam nad tą rabatą, zdarłam darń. Posadziłam hortensje bobo i cisy. Będzie jeszcze proso heavy metal w pobliżu świerka, trawy carrex frosted curls (drenaż z piasku przygotowany), może jakiś bodziszek? może jeszcze coś? na razie czekam na rośliny.
Tak było rano:
Tak jest teraz:
W dalszych planach zlikwidowanie starego warzywnika (widać z tyłu) i urządzenie rabaty wokół klonu Atropurpureum.
Lidka, dziękuję za uściski i ślę od-uściski, ależ u Ciebie rewolucja!
Życzę dobrego dnia