Madzenka, od początku roku jestem optymistycznie nastawiona i wiem, że psychika ma ogromny udział akurat w moich przypadłościach ale jak będę uziemiona na łóżku szpitalnym to będę mogła co najwyżej w telefonie Was pooglądać
Mirelka , prawdopodobnie Tess ma rację, że za głęboko posadzone.A stroną północną bym się nie przejmowała. U Wieloszki na słońcu nie chcą rosnąć.
Próbowałyśmy kiedyś dojść do tego dlaczego nie dają rady u Wieloszki i mimo szerokiej dyskusji do niczego mądrego nie doszłyśmy...
W tamtym roku przycinałam końcówki Ice Dance-wszystko to co było suche ale jak dobrze pamiętam to i tak chyba w czerwcu wyskubywałam. Te liście, które były podcinane i tak usychały do końca. Nie jestem teraz tego pewna, musiałabym cofnąć się do poprezdniego roku.
Toszka ja dzisiaj w ramach doświadczenia wycięłam jednego gracilimusa. Chcę sprawdzić czy szybciej ruszy. Reszty traw póki co nie ruszam.
Jak już jesteś napisz kiedy można najwcześniej przesadzać drzewa? Zakładając, że zima nie wróci a tylko jakieś lekkie nocne przymrozki będą.
Interesuje mnie grab i buk, są u mnie 2 lata.
Sama dalas sobie odpowiedz co jest do doopy.
Zelazna zasada - tak jak zaprawisz dolek tak beda ci rosliny rosly.
W Polsce ponad 60% gruntow to jak to nazwalas ciezka, zbita ziemia. Myslisz, ze jaka ja mam lub np. Madzenka, Tessa, Polinka i tak dalej, i tak dalej
Ale powiem ci, ze to doskonala baza do przygotowania, bogata w mineraly i trzymajaca wilgoc. Trzeba ja tylko rozluznic wzbogacajac o prochnice i maczke bazaltowa. Napisze brutalnie - nic ci na dluzsza mete dobrze rosnac nie bedzie jesli ziemi w swoim ogrodzie nie wypracujesz. Trzeba przekopac z kora, kompostem, obornikiem, a potem systematycznie sciolkowac i przegrabiac z kompostem. Bron Boze torf!
Sama musisz podjac decyzje czy chcesz raz a dobrze w najblizszym czasie poprawic glebe i cieszyc sie bujna roslinnoscia, czy tez zostawic tak jak jest i patrzec najblizsze kilka lat jak ci rosliny choruja i zamieraja.
Mirellko, przepraszam, ze tak sierpowym ci prosto w nos daje, ale jak nie ja (ew. Waldek) to kto?
IMHO - mam chwilowo na kilka dni nie polska klawiature i tak musze belkotac bez polskich liter
Pamietam ten dzień, byłam na I roku,szłam na zajęcia z socjologii i zastanwiałam się czy na krótki rękaw nałożyć bluzę czy nie. Tak mi to utkwiło w głowie, ze do dzisiaj pamietam ten ciepły lutowy, słoneczny dzień
Poli tak dużo były podlewane, one przed hortkami rosną, więc wody miały pod dostatkiem. Nawet się zastanawiam czy nie za dużo, bo jesienią zaczęły lekko gnić
Nie wiem może do tego też ta strona północna im nie służy
W zeszłym tygodniu obcięłam dwie najgorsze kępki, zobaczę czy odbiją.
Daje im jeszcze czas
Iwonka, mój póki co sztywno się trzyma. Nawet dzisiaj próbowałam pociągnąć go trochę ale zero kruszenia. Prawdopodobnie będę wycinać.
I teraz pytanie? Miskanty czyli Gracilimusy i ML będę ścinać pod koniec lutego (jeśli dalej pogoda się taka utrzyma). Czy Red Barona też wtedy ciąć czy czekać z nim dłużej? W tamtym roku wszystkie miskanty wycięłam 27.02.
Reniu czyli też się zastosowałaś do Toszkowych rad Pamiętam jak w tamtym roku Toszka objaśniała jakim trawom co dać.
A dlaczego będziesz Red BArona przesadzać?
Ok Ja też dawałam kompost z piaskiem pod evegoldy i AM ... szkoda, że red baronom pozałowałam ... ale się poprawię w tym sezonie bo pewnie będę musiała je przesadzić