Pochmurny dzień, ale obchód o grodu zrobiony.
Wczoraj cały dzień spędziliśmy w ogrodzie.
Warzywa posadzone i posiane.

kolejne i czosnki, namnożył się, ale czy będzie więcj kwiatów?



a trzmieliny już do cięcia, poczochrane

fajny duet
dużo szafirków muszę przesadzić
widać bordową krzewuszkę, nie rosła mi w innym miejscu, podzieliłam na 2 i dałam w nowe i jest


coraz więcej cebulowych


te piękne
ale kładą się , bo kwiat jak u piwonii

tawuła szara kwitnie
po kwitnieniu radykalne cięcie

ligustrowy żywopłot do cięcia

hosty takie, w innych miejscach mniejsze

róże okrywowe w tych małych betonowych donicach, też rewelacyjnie poradziły sobie

pachnie
jednak położy mąż przezroczysty dach na pergoli, bo mi kafle moczy i pękają, no i krzeseł żal

Dorota123 napisał(a)

Sprawiasz mi radość Wacławie tak miłym komentarzem.
Do tej rabaty jesienią szczególnie się przyłożyłam, żeby wiosną była wizytówką mojego ogrodu.

Efekty zachwycają

fajnie oliwnik w donicy się spisał, ciekawe czy zakwitnie


bez w donicy zapachnie

trawy jarzą

sylwia_slomczewska napisał(a)

Cudne te Twoje widoki Pozdrawiam

Miłego weekendu. Chłodno, słonko piękne, ale chętnie zamienię na 3-4 dni solidnego deszczu.

te koniki już w połowie kwietnia kwitły, w tym roku spóźnione bardzo

tak szybko rosną, że aż hałas robią

Wiosnę widać.

Kombinuję rabatę przed domem, miejsce dość cieniste od północnego wschodu. Słońce dociera przez kilka godzin rano i późnym popołudniem doświetlona jest prawa strona rabaty. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

Tak jest (stara thuja do wykopania)



a tak sobie wymyśliłam





Świerk srebrny kłujący, obok 3 kule golden globe. Przed tujami rhododendrony kwitnące na różowo/liliowo, a przed świerkiem mix funkii i żurawek. Zupełnie od lewej mam wierzbę iwę. Na prawym rogu rabaty pomyslałam o jabłonce płaczącej royal beauty (nie było jej w apce, jest trochę inna). Między rododendrony chciałabym wrzucić tawułki arendsa kwitnące na biało i może z przodu trochę szałwi. Generlanie trzymam się w ogrodzie kolorystycznie fiolet, róż, biel.

Chcę spiąć wszystko kolorystycznie. Wiosną będzie różowo (mam jeszcze pissardi, amongawy), latem biel i fiolety (białe hortensje, białe tawułki, jeżówki, szałwie, kocimiętki) Pomiędzy nasadzenia będę wciskać trawy, rozplenice i ostnice wyższe miskanty, żeby nadać rozpiętości i lekkości. Tu z trawami nie poszaleję, za mało słońca. Chyba że może jakieś hakony albo turzyce.

Hakonki ładnie igiełki pokazują a po deszczu to w oczach będą rosły tak jak i hosty. Gorzej z elatą bo przymroziło i dziwny kolor ma a trzy mocno korzenie podgryzione od nornic echh a tak je lubie.

To jest psiząb. Nie wiem, czy się ze ślimakami przyjaźni, bo to jego debiut u mnie Zresztą, akurat ta plaga mnie na razie omija.

PS. Eksperyment z nasionami żółtego kosmosu zakończony. Nie warto zbierać, chyba, ze ktoś chce u siebie zwyklaki.

Gosialuk napisał(a)

Też z balkonowymi latam, bo się już na pelargonie, koleusy i wilczomlecze skusiłam. Przez te zapowiadane mrozy siedzą w domu, bo wydelikacone. Jak miną to wystawię na balkon, ale i tak na noc włókniną okrywam. Dołożyłam sobie roboty i tyle.

Mi się udało trzy duze donice pelargonii przechować od zeszłego roku, dopiero teraz je wystawiłam do ogrodu, juz kwitną a pozostałe dopiero kupie bo potem bo nie chce tak jak piszesz roboty se dokładać.
Pogoda jeszcze w maju może mrozy będą
A z deszczu się cieszę bo sucho już było bardzo, to może to w koncu ruszy wszystko.
Przechowuje tez w donicy ogrodowe hortensje to już też raz do ogrodu a raz do garażu a to cięzkie. Coś mi zmarniała czerwona jakaś mszyca mi się do nich dała, mam nadzieje, że ją uratuje bo piękna była. O dziwo ogrodowe w ziemi mi przetrwały, tylko białą szlak wziął od mrozów.

Urszulla napisał(a)

Właśnie, kłopot z przymrozkiem nadchodzi. Róż jeszcze nie cięłam ale u mnie -2st zapowiadają.

U mnie róze niektóre bardzo przymroziło wiec musiałam dużo ciąc i chyba niektóre wywale bo to bez sensu, u mnie jednak jest dużo mrozniej.

Borówki ładnie kwitną i mam nadzieje, że mróz im nie zaszkodził.
W elatach też straty i przymroziło i nornice mi korzenie podgryzły echhh

Milka napisał(a)

No tak. Kartony mam, pomyślę

No u mnie nie było aż tak mroznie jak zapowiadali, tak ciut przymroziło, martwie sie o lawendy i wrzosy ale myśle, że po deszczu ruszą bo sucho bardzo.

Magnolia troche rdzawa ale bywało gorzej, jest radość
U mnie to już duże drzewo, wiec ozdoba z daleka widać



No i kupiłam dwie drzewiaste piwonie, biała z żółtym oczkiem bo tak u Ciebie mi się podobała i różowa Yin Hong Qiao Dui a ta co rok temu posadziłam to ku mojej radości ma pąka



Jeszcze nie posadzone.