Danusiu, a mączkę bazaltową to kiedy najlepiej sypać? Wiosną, jesienią?
Czy wystarczy po wierzchu posypać czy trzeba trochę zagrzebać w ziemi?
Mam część ogrodu z piachem i rabata za płotem, przy ulicy też piach. Rok temu sypałam tam mieszaninę kompostu, mączki, glinki wędkarskiej, bentonitu. Ale chętnie dosypię jeszcze różnego dobra.
Wiesz, ze ja mało chemii w ogrodzie stosuję, ale o buksy to dbam i pilnuję i pryskam, profilaktyka w tym roku nic nie dała. One odbijają, mają siłę, ale nie jestem w stanie ze środka krzaków wytrzepać do zera oblecianych po grzybie listków i mam spore obawy, że będą one zarzewiem w kolejnym sezonie A pryskam zawsze nawet w środku krzaków i nic to nie dałoOkropny sezon pod względem chorób i utraty roślin po powodziach
Ale coś wreszcie drgnęło z odmulaniem więc plany jakieś snujemy znów
Najbardziej i najszybciej chyba mróz łapie rdesty, u mnie już w październiku je ścięło. Ale, że masz kłosowca wyglądającego jak latem - to szok Super kolory.
Już więcej tego drenażu nie syp, teraz nasyp ziemi do sadzenia roślin.
Możesz częściowo przykryć te kamienie włókniną, żeby ziemia wpadając pomiędzy kamienie, nie zatkała (zamuliła) odpływu nadmiaru wody z podlewania.
Mączka była sypana w dużej ilości. Widać poprawę. Topiary brązowiejące zostały wyciągnięte z ziemi (woda aż odciekała) i posadzone wyżej. Opady deszczu były niemożliwie ogromne, woda z jeziorka aż się wylewała.
Na następny rok mamy mocne postanowienie:
1. Chelat żelaza do pryskania dolistnego
2. Magnez do ziemi
3. Nawóz do ziemi
4. Mączka na nowych rabatach, w tym w ogrodzie różanym.
Postanowiłam, że gdy skończę dosadzanie nowych ogródków, bardziej poświęcimy się na obserwację i ewentualne profilaktyczne pryskanie na grzyba. W tym roku była okropna pogoda, ulewy a nast. dnia upał, u nas też dostawały grzyba.
Ale pięknie zrobiłaś Danusiu z tymi chryzantemami. Miło dla oka i aż w sercu cieplej od kolorów.
U mnie hakone w donicach już takie blade może zastąpię je chryzantemami? Narobiłaś mi Danusiu apetytu na te chryzantemy. Dziękuję.
Cisów i bukszpanów nie da się niczym zastąpić, są niezastąpione. Testowałam różne rośliny. W następnym sezonie w Ogrodzie Różanym wracam do bukszpanów. A co, wracam.
Na glinie cis nie rośnie, my sypaliśmy pod każdy duży egzemplarz kompost taczkami!!!! - taczkami, a i tak porażka. Na piachu co innego, tam gdzie piach są zielone.