Fajnie, że się podoba działałam też w przedogródku, tam trwa cicha rewolucja, nie ma co pokazywać, hortensje z patyczków hoduję może pokażę róże, jak zakwitną po przenosinach.ķ
Moje pierwiosnki są ładne gdy się je zostawi na 2 lata w spokoju beż dzielenia. U mnie chyba że 3 lata mają. Lubią mokro i półcień.
Dostałam w zeszłym roku 2 łodyżki ciekawego wilczomlecza. Cieszę się że zakwitł
Nie przejmuj się, gdzieś ja spotkam może. Dla 1 roślinki nie ma co szaleć.
U mnie szaleją kukliki, są odporne na dzielenie, więc rozmnażam wybór kolorystyczny jest , każdy musi mieć swoją rabatę
Niektórzy mogą kojarzyć mojego sąsiada co swoje rozsady od 2 kwietnia trzyma w 100% w tunelu foliowym. Dogrzewa tylko piecykiem z doniczki i zniczy w zimne noce.
Zdjęcie zeszłoroczne.
W dniu dzisiejszym jego rozsada wygląda tak:
Łodygi mocne, sztywne, a międzywęźla krótkie do pozazdroszczenia. Widać już nawet zaczątki tzw. „wilków”. Do tego są w dość małych wielodoniczkach, bez przesadzanek po kilka razy. Można? Można!
P.S. Liście podwinięte do góry pewnie od nadmiaru nasłonecznienia.
Pokazały się kolejne tulipany.
Miniaturowa lipa się przyjęła.
Amanogawy rozkwitły.
Kalina Roseum w pączkach. Niestety miała jeden oprysk na mszyce. W tle rabata bordowo-biała.
Wiosna. Małe zmiany jak co roku. Gdzieś coś wypadło, gdzieś się nie sprawdziło. Wpadła ławeczka. To ławeczka do cienia.Uwielbiam posiadywać latem w cieniu. Jeszcze nie wiem gdzie będzie stala
Na razie się przymierzam.