warto fajnie tam jest i bliziutko. zarezerwuj cały dzien bo tam mozna sie wyłozyc w lasku na trawie nad stawek i poleżeć , place zabaw dla dzieci przerózne też.
Miałam mszyce na stokrotkach w doniczce. Jak robiłam oprysk to profilaktycznie róże spryskałam, nie mam pojęcia czy dobrze zrobiłam czy źle, ale mszycy na różach póki co nie mam
paznokcia juz nie ma i koloru tez. Dobrzez e sama sobiemrobie hybtydy tomprzynajmniej nie musialam z czerwonym obdartusem chodzic do kolejnej wizyty tymnrazem jasne bo w razie w na jasnych tak nie widac
zastanawiałam się nad tymi stokrotkami, a jak piszecie, że długo kwitną to może też sobie kupię.
Jutro muszę opryski robić na różah i dereniach mszyce i jakieś pozwijane listki... eh zaczęło się z tymi szkodnikami.
Zamiera mi połowa jednego ambrowca, jedna łodyga zwiędła a połowa w ogóle nie ruszyła. wczoraj dostał po liściach środkiem na robale a w korzenie środkiem przeciwgrzybiczym. Za tydzień powtórzę czymś innym
Oto on
I zdrowiutki sąsiad obok
a tu na rabacie dziura w środku...
Do połowy przewodnika ma liscie wiec daję mu jeszcze szansę