Reniu, Olu - sama kupiłam w zeszłym roku te z Obi, ale po 7,99 i robiłam z nich kulki. Byłam na początku zła, bo korzenie wielkie upchnięte były do małych doniczek i tylko z góry przysypane ziemią. Kupowałam zaraz, jak się pojawiły. W ciągu kilku dni dosłownie. Posadziłam do gruntu, a potem dokupiłam od pobliskiego hodowcy takie z przerośniętą bryłą korzeniową. Trzeba pamiętać, ze bukszpany mają bardzo rozbudowany system korzeniowy. więc siłą rzeczy nie mieszczą się ich korzenie w małych doniczkach.
I muszę przyznać, że mimo narzekania i stękania na nie - są najładniejsze w moim ogrodzie. Mają drobne, zwarte listki, błyszczące, zdrowe, bez oznak chorób. Ładnie przybrały na masie I kupię znowu, bo cena atrakcyjna, ale warunkiem jest zakup zaraz, jak się pojawią i systematyczne ich podlewanie. Ja wtedy nie wiedziałam, że one tak są upchane w doniczkę, ale je podlewałam obficie, zanim posadziłam, wszystko było z nimi ok.

Iwonko - ja tak myślę, że takie szklarenki to można sobie samemu zrobić, choćby z takiego pojemnika na ciasto

Ewa,czy ty już wcześniej robiłaś rozsadę w rolkach? Bo ja robiłam rok temu. Mira mi odradzała i na własnej skórze się przekonałam, ze kiepsko to wychodzi. Rolki szybko namokły, trudno było je utrzymać do maja na tacy. Lepszym rozwiązaniem były kubeczki po jogurtach, zrobiłam dziurki w dnie i postawiłam na tacy. Potem ładnie rozsady z nich wyskakiwały. Tylko wcześniej lekko je podlać

Ale,jak przeczytałam,że zakwitną dopiero za rok to mina mi zrzedła ;(

A tą jarzmiankę gdzie byś chciała dać? Do jakiej trawy? Bo nie rozumiem.

Hortensje, to fajny pomysł. 4 by się zmieściły. Ale ja bym bukszpany posadziła wtedy tylko przed hortensjami. Zdaje się, że z tyłu też są.
Danusia radzi, by sadzić te średnich rozmiarów 5-7 sztuk na metrbieżący. Tak, by sie lekko stykały. Wtedy efekt obwódki jest zadowalający w szybkim czasie.
Takie coś bym tam widziała:

Zobacz, tą obwódkę przy hortensji sadziłam jesienią:

Faktycznie ma kłącza, którymi się rozchodzi.

Mam kilka młodych sadzonek, więc na razie chcę, by się rozrósł. Ale jak go sadziłam za bukszpanami, dałam ogranicznik, by kłączy nie wyciągać z bukszpanów.

Te doniczki, to też dobry pomysł. Tylko spore dziurki muszą mieć w dnie.

Plan piatkowy zrealizowany

-Skrzynie na pierwszy raz pomalowane
-Płotek domalowany
-kostka granitowa ułożona
-kolejnych 10 smaragdów wyczyszczonych
-hortenje przycięte
- rynna założona czyli jedna ze skrzyń może iść pod ścianę i ścieżka będzie na środku.

To jaką trawę polecacie? Ale taką do siewu. Na rolkę mnie nie stać i nawet nie wiem, gdzie by trzeba byoo kupić

Kupowałam ziemię pod trawę. Pan przywiózł taką z łąki. Ale ona uboga, nie nawożona była. Dodałam oboenika i kompostu i wymieszałam z rodzimą.

Red Barona poprzesadzałam na jesień w spore płaskie donice i tak posadziłam w ziemi,zależy mi by za bardzo się nie rozszedł.