Jesienią posadziłam donicy laurowiśnię z gołym korzeniem jako awaryjna sadzonka. Przycięłam niedawno i oto efekt Na rabacie też przycięte, ale tam mało słońca i późniejszy będzie start.
Raczej się nie doczekam żeby mi ktoś zrobił, chyba, że kupię gdzieś gotowy ale jeszcze się nie rozglądałam.
Piękny był cały ten ogród i bardzo zadbany, zero chwastów. A ile mam zdjęć w aparacie to nie wspomnę, kto to obejrzy w ogóle i kiedy
A mnie rano zaskoczył przymrozek. Zmroziło mi rodgersję, która miała już pąka kwiatowego. Nie kwitnęła chyba ze 2 lata, a jak już się zebrała to taki zonk.
Na szybko kilka fotek cyknęłam z rana, liście na bukach i na ambrowcu zdążyły się rozwinąć, a kukliki i wielosiły biorą się za kwitnienie.
Co to za kolumnowe drzewko takie ładnie zielone już? Ambrowiec Slender Silhouette?
Jaką odmianę kolumnowych grabów wybrałaś? Szybko przyrastają? Od dawna je masz?
Jak Twoje berberysy żyją? Pryskałaś czymś? Mi jesienią coś wszystkie listki zjadło i nie było przebarwień. Ucieszyłam się jak wiosną pokazały się listki, po niedługim czasie jednak coś znowu zaczęło je podjadać.
Jak tak szukacie pergol to może natrafiłyście na ściany takie żaluzjowe/lamelowe? Bo też będę potrzebować na taras. Za silne słońce, a taras mamy od zachodu i kawałkiem chcemy ściankę wstawić by można było sobie ruchem żaluzji manewrować ile światła dociera.