Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 07:16, 28 kwi 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1412
Do góry
Większość tak, to floksy. Po obu stronach schodów, te niebieskie kępy to przetacznik kłosowy.
Z daleka wygląda jak floksy.
Z bliska widać różnice.




Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 06:46, 28 kwi 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
No i taka ciekawostka
Nic nie okrylam nic nie schowalam
Z przodu domu ok a z tylu cos wpadlo i liznelo przez srodek

A supertunie ok, glicynia mala ok
Lobelia tez ok, wrazliwy jarząb i tulipanoeiec tez ok
Oberwaly lilaki, klon palmowy i esk
Deren kousa taki duzy…. Ciekawe czy zakwitnie, piwonie tez tam leżą

Tu widac jak kawalek krzaka klapnelo a kawalek nie




Zacisze Alicji 01:15, 28 kwi 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 728
Do góry
Alija napisał(a)
Za domem kwitną bzy i kalina.



Śliczna tą ścieżka, zapach lilaków jak idziesz musi oszałamiać. A ta kalina to hordowina variegata? Możesz pokazać z dalszego planu jaki ma pokrój i ile miejsca potrzebuje?
Za drzwiami do ogrodu... 00:33, 28 kwi 2025


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
Mam jeszcze takie różowości, które już też przekwitły niektóre.





Za drzwiami do ogrodu... 00:11, 28 kwi 2025


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
Tak Ewuś, warzywnik trochę ogarnęłam. Ale czekają mnie jeszcze dalsze wysiewy.
Wiosna w pełni, kwitnienia się zmieniają. Wysokie temperatury spowodowały, że cebulowe szybko przekwitają. Hiacyntom już usuwam zaschłe kwiaty, tulipany szybko brzydną. Mam jeszcze fotki moich doniczkowych lazanii z 16 kwietnia, niedługo zastąpię je supertuniami, bo już kończą kwitnienie.






Ogródek Gosi 22:57, 27 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2896
Do góry
Ogródek Gosi 22:56, 27 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2896
Do góry
Ogród Basi i Romka 22:56, 27 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13298
Do góry
EM działał dziś przy warzywniku, podlewał gnojówkami Ja też się nie obijałam. Jeszcze nie wiem jak to wyjdzie, ale będzie oczko wodne. Długo szukaliśmy miejsca, bo wszędzie coś już jest. No i padło na rabatę przed tarasem. Wszystko z niej powędrowało na nową rabatę, praktycznie po sąsiedzku, głównie cieniolubne. Reszta w inne miejsca.Jeszcze mam trochę przesadzania. Ale nowa rabata już obsadzona. Podoba mi się, jest tam kilka host, dodałam rodgersje, malutka bo taką miałam i jakieś drobiazgi. Ta nowa rabata jest cienista, dociera tam trochę słońca, rosła tam już róża. Pozostała część większośćdnia cień.No i jest to dość wilgotne miejsce, w sam raz na cieniolubne
Tu będzie oczko, trawnik będzie pomniejszany. Będzie nie za duże ale i tak się cieszę

A tu powędrowały rośliny z likwidowanej rabaty, łącznie z podkładem. Przed południem jest tam trochę słońca, potem cień.
W trakcie prac
Samo sadzenie to już była przyjemność


Efekt pewnie, będzie za rok, ale niektóre hosty duże kępy przesadzałam, może
tak bardzo pusto nie będzie na początek
Ogródek Gosi 22:55, 27 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2896
Do góry
Ogródek Gosi 22:55, 27 kwi 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2896
Do góry
April napisał(a)
Muszę sprawdzić swoje gaury różowe. Jedną widziałam że przetrwała. Oby reszta też.
Kokorycz od ciebie jest bajeczna. Podzieliłam na dwie kępki i obydwie są imponujące. Będę dzielić dalej.
Już nie mogę doczekać się weekendu żeby trochę popracować. Ma być chłodniej więc łatwiej będzie tyrać. Żeby tylko przymrozki nie zaszkodziły.


Ja miałam tylko jedna różową i o dziwo ona najładniej przezimowała i jest duzo większa niż te białe.
Kokorycz bedzie się siała jak głupia. Ja już ja wywalam. To znaczy bardzo dużo porozdawałam.
Jak chcesz to jeszcze przywiozę.
Już widzę kolejne siewki.
A może chcesz wilczomlecza, którego Ci ostatnio dawałam?
Ja mogła popracować dopiero dzisiaj. W piątek byłam z m. w Warszawie bo miał zabieg, wczoraj tyrałam w domu.
Ja nie mogę doczekać się piątku

mrokasia napisał(a)
Ale masz fajne tulipy .
Sporo zrobiłaś. Też mam mnóstwo mleczy i na trawniku i na rabatach. Muszę temu poświęcić czas bo na razie to tylko urywałam przy okazji kwiatki by się dalej nie rozsiały.
Ta kokoryczka od Ciebie jest super! Świetnie przezimowała i jest wieeeelka . Podzielę ją sobie .


To urządzenie do wyrywania mleczy jest super. Człowiek nie musi sie schylać. Idzie szybko.
Kokorycz moge dowieźć

April napisał(a)
Kasia, od Gosi dostałaś kokorycz czy kokoryczkę? Bo ja kokorycz bladożółtą-corydalis ochroleuca). I jest fantastyczna.


Jolu, to ta sama kokorycz, co Twoja

LIDKA napisał(a)
U mnie na kilkanaście gaur nie widze jeszcze 2.
One się w wodzie dobrze ukorzeniaja. Bede w tym roku tez rozmnażać. Miałam tylko 3 szt reszte namnożyłam sobie.
Różowe raz mi kipły po zimie i sie obraziłam ale znowu kupie i bede mnożyć.

Gosia masz ładne tulipany i kwitnącą wiosną.
Połowy Twoich kwiatków nie znam


Lidka, przypomniałaś mi, że można gaurę w ten sposób rozmnażać. Super. Musze jej więcej dosadzić. Będę w takim razie próbowała.
Z tymi różowymi to taka niespodzianka, bo słyszałam, że sa bardziej wrażliwe, a u mnie zachowywała się lepiej niż te białe.
Białe nie przeżyły 2 z 5. Ale coś koło jednej kiełkuje. Może to gaura? Podobno też ładnie się sieją.
Tulipanów mam w tym roku bardzo mało. Mus dokupić.
Sporo roślin to wynik mojego zbieractwa. Kiedyś bardziej interesowałam się samymi roślinami, a nie kompozycją. Stąd u mnie taki misz masz

Eupraksja napisał(a)
Gosiu, jaka cudowna bujność kwiatów u Ciebie! Kolejny raz się przekonuję, że to wcale nie jest uniwersalna rada, żeby ograniczać się z ilością gatunków w ogrodzie. W formalnych, nowoczesnych ogrodach pewnie tak, ale… moje serce jest jednak przy tych kipiących obfitością ☺️


Ograniczanie gatunków promowano kilka lat temu, teraz własnie jest powrót do natury, do bujności rabat, żeby rośliny były przyjazne owadom. A to wymusza sadzenie różnorodnych roslin, bo owady maja różne wymagania. Ja kiedyś po prostu zakochałam się w roślinach. Nie była ważna kompozycja, kupowałam wszystko co mi się spodobało. A że kupowałam pojedyncze egzemplarze, bo nie wiedziałam, czy u mnie sie przyjmą stąd u mnie taka różnorodność, a nawet misz-masz, Dopiero od niedawna zaczęłam zwracać większą uwagę na dobór roślin. Zaczęłam dosadzać takie, które ładnie się przyjęły i nie ma z nimi większych problemów.
Jeśli Ci w sercu gra busz, to sadź busz. Albo podziel ogród na strefę reprezentacyjną i na Twoją.

Ostatnie dni nie były ogrodowe. Dopiero dzisiaj mogłam cos podziałać w ogrodzie.
I cieszę się bardzo, bo zakończyłam pierwszą turę pielenia.
Mam nadzieje, że jutro w końcu uda mi sie zwertykulowac trawnik, bo idzie pod górke ze sprzętem.
Ciągle cos przeszkadza w jego uruchomieniu. Tak to jest jak człowiek chce sobie ułatwić. polewkamax
Kupiłam wertykulator spalinowy, bo nie cierpię kabla. Zawsze boję sie, że go uszkodzę, bo juz mi sie to zdarzyło.
Ale nie mogliśmy nigdzie znaleźć co mu potrzeba, żeby zadziałał. W końcu zamówiliśmy w ciemno olej, który okazał się niewłaściwy, bo całe szczęście, guły odkryliśmy gdzie jest umieszczona specyfikacja.
Czekam teraz na nowy.
Jak już zrobię wertykulację, trzeba bedzie dosiać trawy, rozsiać nawóz i wykancikować brzegi.
Liczę, że w 2 popołudnia się z tym uwinę. I w końcu trzeba będzie zająć się warzywnikiem i wymianą kilku skrzyń.
A potem zaczynam nową rabatkę clap

Wzgórze chaosu 22:09, 27 kwi 2025


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Biało zielona rabata ze szczyptą niebieskiego

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:06, 27 kwi 2025


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:04, 27 kwi 2025


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:01, 27 kwi 2025


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry



Wzgórze chaosu 21:50, 27 kwi 2025


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Wzgórze chaosu 21:50, 27 kwi 2025


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Wzgórze chaosu 21:50, 27 kwi 2025


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
W piątek wreszcie spadł deszcz.
Nie wiem po ilu tygodniach, straciłam rachubę, ale było już bardzo, bardzo sucho.
Popadało idealnie, długo, obficie, szczęśliwie bez żadnej nawałnicy.



Wzgórze chaosu 21:50, 27 kwi 2025


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Jeszcze jeden judaszowiec, odmiana Hearts of Gold. Też zakwitł obficie w tym sezonie .
W nogach ma bodziszka korzeniastego.

Grzebiuszka ziemna 21:47, 27 kwi 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88582
Do góry
Kordina napisał(a)

Lidziu dziękuję


Patrycjo zrobię, już wypuszcza liście, choć jeszcze pąkami rzuca


Jolu dokładnie jak mówisz, znoszą tyle miała kwiatów, że uzbierałam pełną miskę i zrobiłam dżemik w sumie miałam 700 g a przepis wzięłam stąd:
https://trocheinnacukiernia.home.blog/2024/04/05/konfitura-z-magnolii/
ale taki ładny mi nie wyszedł, bo zmiksowałam, za dużo cięcia płatków smak może być, z lekką nutką goryczki, wyszło kilka słoiczków jeden otwarty do zużycia.





Jolu mam taką nadzieję i na to liczę


Zbyszku dzięki już te różowe niestety przekwitają, trzeba zachować ten spektakl na zdjęciach, żeby było czym pocieszyć oko w zimie część odmianowych też mi wypadła


Dzięki Dorotko ale nigdy nie dorównam Twojemu pięknu ogrodowemu za to inspiracja mojego wyrobu z dziś, którą zawdzięczam Tobie, także ten tego znowu zrobiłam furorę



Boszszsz a ja tyle kwiatów z gałęziami wywaliłam po przycince.....
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 21:44, 27 kwi 2025


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies