Bardzo bardzo dziękuje za spis ale się napracowałaś,przyda mi się i to bardzo. Właśnie zauważyłam to nie parzyste sadzenie i z tym mam mały problem ale praktyka czyni mistrza, myślę że wkońcu się uda
Ekspansywna to ona nie jest bo ciocia miała ją wsadzona w wiadrze 25l i kilka lat zajęło jej zarośnięcie tego wiadra.
Nie marze o 100% japońskim ogrodzie (to to moim zdaniem do niemożliwych należy) ale chociaż namiastkę japońszczyzny może uda mi się stworzyć.
Dziękuje Karolu
Już ją troszkę zmieniłam bo zamieniłam lawendę na żurawki i zamiast środkowej trawki jest klon palmowy.
A no właśnie o to chodzi liczę na to że chociaż trochę "japoński" będzie mój ogród.
Ano właśnie postanowiłam iść w tym kierunku, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.