tez miałam to opowiedziec ale ugryzłam sie w jezyk..z tych samych powodow

A tutaj obiecany buczek. Ma przysłonić widok na tył ogrodu, podobnie jak głębiej posadzony drugi buk i magnolia. Jak się rozrosną, powinno być fajnie :
Widok w kierunku wyjścia

A tutaj młody i jego wcześniejszy braciszek. Różnica w wielkości i cenie
Co dać mu w nogi? Trawkę czy żurawkę? Czy zostawić tak bez skarpetek? :

Magnolio, proszę tę ładną fotkę na avatarek wrzucić. Ta z kitką jest nie na czasie

tak szczerze to się doczekać nie mogę bo bez brzucha wygodniej będzie się schylać a tak serio to myślałam, że z rozpędu poleci a tu się dziecie zaparło i wyjśc nie chce

jak sporo dasz zieleni do tego.... bo ten pomarańcz jest mocny.I do granatu zgaszonego, ciemnego pasuje, nie do żywego.
Pytaj Małej Mi, ona ją ma, może pokaże.
Do irysów granatowych nie- bo się nie spotkają wcale

Mnie się tez podoba czerwień w ogrodzie- np taka ceglasta,kapnięta gdzieniegdzie.
Go niej więcej pasuje, choć pomarańcz jest bardzo spektakularny

ach- dzielżany jeszcze- ale koniecznie niższe odmiany

Ale go granatu będzie jak znalazł?

w rzeczywistości pieknie- pokrój, kwiaty, nasiona po kwitnieniu- naprawdę. Ale ten pomarańcz nie jest brudny, to żyleta

Marta, musiałam wygooglać co to mi napisałaś.
Tojeść wygląda przyzwoicie na zdjęciach a czy w rzeczywistości ?

bo Ty Gosia jesteś kobieta kieszonkowa

to chyba lak ogrodowy
laki to rosliny dwuletnie

Ale zamiennie sprawdzi się trojeść asclepias tuberosa. Piszą że podmarza, ale u mojej mamy nic jej nie jest juz wiele lat. I pięknie po kwitnieniu wygląda.

Mysza - rozsądna babka, tzreba to przerwać przecież

pracować się nie da, tak nadają. Jeszcze tłumaczyć się muszę eMowi, co tak się śmieję do komputera

prawda...do czyichs cycków się nie fajnie gada....