Zbyszku, też czekam na swój termin, o ile szczepionek nie zabraknie.
HURRA optymizm w rządzie wcale nie musi się przekładac na nasz optymizm, i trzeba żyć wg przysłowia: umiesz liczyć, licz na siebie.
Obudziłam się, z prawie pełnią księżyca w oknie. Koniec spania. Ale pies jeszcze śpi. Poranna kawka i przegląd wydarzeń.
Śniegu nie przybyło, termperatura nie spadła. Ptaki jeszcze mają co jeść. Dobrze jest.
Życze miłego dnia!