myszorek napisał(a)

Boszzz, Sylwia, ale kawał roboty! Jakie piękne kanapiszcze. Też kcem takie. O i pomidory. Pójdę obfocić swoje zbiory- nie będę mnieć gorzej . Pełen szacun, jak mawiała młodzież. Ogrom pracy i wspaniałe efekty.

Myszorku to mój debiut pomidorowy w tym roku ... Jestem zachwycona ilością dzięki za odwiedzinki i miłe słowa

Boszzz, Sylwia, ale kawał roboty! Jakie piękne kanapiszcze. Też kcem takie. O i pomidory. Pójdę obfocić swoje zbiory- nie będę mnieć gorzej . Pełen szacun, jak mawiała młodzież. Ogrom pracy i wspaniałe efekty.

O i tak to jest, że pies wszędzie jest .

łączka

Mam pewnie największe stipowisko w całej Polsce

Wklejam zdjęcia, ale coś topornie mi idzie. Za dużo światła i wszystko blade. Do tego misz-masz, ale tak mniej więcej wygląda teraz mój ogród. Pozdrawiam.

Gratulujemy Danusiu. Wasz ogród jest tak wysublimowany i piękny, że aż prawie nierealny. Wspaniale jest znaleźć się w albumie o międzynarodowym zasięgu i zostawić swój ślad! Ogród malutki, ale prawdziwa perełka. To dzięki Twojej ciężkiej pracy twórczej i pracy doskonałego zespołu Gardenarium udają się takie cuda. Powód do dumy i radości! Pozadrawiamy słoneczny Komorów ze słonecznego Nadarzyna.

Tak pokaże oczywiście, ale może jutro jak się ogarnę z robota. Maz po operacji wymaga trochę uwagi. Dom stoi na głowie i wszystko w moich rękach, ale powolutku i do przodu. Tymczasem dziękuje za odwiedziny i spokojnej nocy.

Nicol, stipa jeśli rośnie w przepuszczalnej ziemi i w dużych skupiskach ma większą szansę na przetrwanie. Zima była łagodna i dość sucha u nas, tak więc przeżyło jej naprawdę sporo.
Dla lubiących poczochrańce jest też polski odpowiednik -stipa Jana równie piękna i bardziej wytrzymała, rośnie w kilku miejscach w srodkowej Polsce, ale jest pod ochroną. Chciałabym ją kiedyś zobaczyć w naturze.
Ano, ano przy szałwii jest sporo pracy, poza wydzieraniem nadmiaru trzeba jeszcze ciąć po kwitnieniu. Z tym też jest trochę zabawy. Budzi jednak ciekawość przechodniów i wszyscy pytają co to takiego.

myszorek napisał(a)

Widoczek zapisany Oszałamia ta lekkość ostnic!

Stipa dobrze zniosła tą zimę, sporo nasiało się jesienią i przetrwało pod czapką z suchych źdźbeł. Raz je więcej raz mniej- w tym roku nie jest to mój lawendziak tylko stipowisko raczej (lawendy jest ok. 100 sztuk w tym miejscu).
Lukas doczekasz się stipy. Jak trafi na dobre warunki to jest bardzo żywotna.

myszorek napisał(a)

Dziękuję bardzo. Dzisiaj wracam z kolejnym kawałkiem mojego świata. Jak wiecie ja monotematyczna jestem- stipa, lawenda...

piękna monotonia .... witaj po przerwie

inne ostróżki







wiadro na ślimaki.....nie komentujemy tego tematu

kącik korzenny

piwonie

Zmiana tematu- szałwia- mój nadworny chwast






ostróżka 250 cm

będę zamęczać mini łączką...
Lawenda będzie się musiała trochę wysilić, bo ledwo wyłazi ze stipy.

Dziękuję bardzo. Dzisiaj wracam z kolejnym kawałkiem mojego świata. Jak wiecie ja monotematyczna jestem- stipa, lawenda...

myszorek napisał(a)

Nasza diablica jest z Boskiego Białego Domu, a wasza? Właśnie skończyła rok. Macham łapką do damy białaski.

nasza jest z Lorhien, ale moze przodków maja wspólnych
musze zajrzeć w jej papiery bo mam cala genealogię

myszorek napisał(a)

za chwilę będzie lawenda w stipie

myszorku też już nie mogęsię doczekać tego widoku - będzie rewelacyjny, jeszcze te szałwie w stipie! Superancko to wygląda. A ile zieleni!!super!