Przylaszczki - niesamowite, że one mają tak intensywne kolory i zarazem tak są różne kolorystycznie na jednym krzaczku Nie wiem jak długo będą kwitły, już prawie tydzień jak się pojawiły, kępa i ilość kwiatów coraz większa
Zrobiłam trochę dekoracji, ale bardzo opornie idzie mi robienie czegokolwiek. Pomimo tego, że bardzo staraliśmy się nie wpuścić do domu korona wirusa wepchał się bez pytania i nas sponiewierał. Jesteśmy mocno osłabieni, ale myślę że w miarę łagodnie się z nami obszedł. Ja już dochodzę do siebie, ale sił nie mam.
Faktycznie zimę mieliśmy z cudownymi widokami, żal by było nie uwiecznić tego.
Mało pracuję w ogrodzie, nie odzyskałam jeszcze sił po kowidzie, ale co dzień coś tam pogrzebię w ogrodzie. Przyszły mi zamówione piwonie i lilie, no i nowe róże też już są.
Widziałam piękną, wysprzątaną werandę i przygotowany ogród do wiosny.
Pozdrawiam przed świątecznie.
Wiosna przyszła i do mnie, a wraz z nią paskudny korona wirus. Nie dość, że mam osłabiony organizm onkologicznie to jeszcze kowid mnie sponiewierał. Jest już lepiej, po mału odzyskuję siły.