przepraszam że się nie odezwałam, ale internet wysiadł, dopiero dziś wrociłam do świata

i od razu dorwałam się do Ogrodowiska
antracytdziękuję za odzew
inka74 Tobie również, a zaproponowane przez Ciebie zmiany są super

też chodziło mi po głowie aby falbanki ścieżek uprościć i plan po Twoich poprawkach wyglada dużo lepiej, podoba mi się. Wyjście na taras celowo nie było spasowane z zejściem z tarasu na ścieżkę, w przeciwnym wypadku siedząc na kanapie w salonie, siedziałabym w świetle ścieżki, ale wydawało mi się że lepiej w zieleni.
ale...
zaczęłam sie zastnawiać czy na pewno chcę te kręte ścieżki, co prawda naczytałam się, że krętymi można "oszukać" i wizualnie powiększyć przestrzeń, ale teraz nabrałam wątpliwości.
Lubię rytm, powtarzalność, symetrię, porządek, klasykę (choć za niskimi strzyżonymi żywopłotami nie przepadam ale kule czy stożki bukszpanowe już tak), nie jestem przekonana czy kręte, nieregularne ścieżki do mnie pasują, boję się że będą u mnie wywoływać wrażenie chaosu i mam wątpliwości czy pasują do wyglądu domu. Lubię być otulona roślinami, podobają mi się zakamarki, zakątki, stąd nie chcę trawnika (zresztą nie jest mi potrzebny) choć samą trawę lubię, może gdzieś ją wprowadzę. Planowałam ścieżki trawiaste, ale może wyłożyć je kamieniem i zrobić na niektórych rabatach pasek trawnika graniczący ze ścieżką, jeszcze nie wiem, ponieważ najpierw plan zagospodarowania ogródka

I tak sobie siedziałam i tak sobie myślałam, wzięłam kartkę, ołówek, kredki i linijkę i zaczęło się kolejne planowanie. Zrobiłam 13 projektów, ale pokażę 3 (kolejność przypadkowa), ponieważ część się nie nadaje do pokazania (zupełnie nieudane), a pozostałe różnią się jedynie detalami. Dla ułatwienia przyjęłam wszystkie ścieżki o szerokości 1 m, ale można je zwęzić albo poszerzyć
Projekt 1

Placyk po lewej stronie np. na leżaczki (w tym miejscu jest najdłużej słońce, ale latem do popołudnia nie da się tam wysiedzieć, po prawej może jakaś ławeczka albo fotele (tam z kolei rano i do południa jest słoneczko). W tym projekcie podoba mi się, że jest punkt centralny, a półkolem chciałam złamać kąty proste