Kasiu, żurawki to Georgia Peach, w słońcu wytrzymują, chociaż duże upały i ją potrafią "nadszarpnąć". Róża to Bonica.
Filomeno, miło, że wpadasz. Ścieżki tak jak przypuszczaz + plastyfikator do betonu.
Iwonko, to Bonica tak kwitnie

Czy znam magiczny charakter brzozy? Oj tak, i nie tylko brzozy... Ogród, szczególnie ten dziki, traktuję jako aptekę natury
Majuniaa, witaj w moim ogrodzie, dziękuję za miłe słowa
Ewo, no kwitnie, jakoś tak sama z siebie...
Marzenko, dzięki