Uwierzysz, że u Mrokasi jeszcze nie byłam ale z ciekawości jukki podejrzałam i rzeczywiście wygląda to obłędnie.
Lovely Faury zawładnęła moim ogrodem...i stipa
Wiem wiem, że też ją masz.
Ożanka...też pasuje
U mnie przrzimowała, ale pewnie nie wszędzie. Resztę z siewek urosło. Wiesz, ja teraz dużo werbeny wywalam i tak nie zwracam na nią uwagi. Pozwalam jej być pod murem i tam gdzie Kindziowe hortensje z patyczków.
O siewki się nie martw, kiedyś też u mnie od lipca bujnęły jak szalone
Wszystkim powtarzam że ona lubi wilgotne miejsca. Bo kiedyś myślałam że ona na suche stanowisko.
Wiesz, dokupiłam drugą dębolistną i Vanilka wreszcie jesienią opuści schody. Będzie gwiazdorzyć na ogrodzie
Dębolistna
A tu od Ciebie stipa i turzyca, która mam namnożoną ale stanowisko trzeba też jej inne dobrać, nadmiar słońca odbiera jej zieloność
Śliczna stipa. Teraz fajnie wygląda na początku kwitnienia.
A może by tak całe to poletko stipy przepleść tymi pomarańczowymi liliowcami?
We Wrocławiu zieleń miejska przeplata śmiałka darniowego po całości liliowcami, krwawnikami, szałwiami. Oczywiście wszystko się powtarza rytmicznie i jest np pomarańczowo-fioletowe.
Straaasznie dawno u Ciebie nie byłam.Gdzie zgubił mi się po prostuNawet nie będę ukrywać ,że nie dam rady nadrobić całego wątku .obejrzałam ostatnie fotki i ta stipa to szał normalnieJak futro lawenda cudowna, moja ulubiona roslina.Bedę częściej zaglądać
A jaki grzebien uzywacie,, pewnie jakiegos gestego? Musze popatrzec co moj pies ma w szafie moja stipa jeszcze sie nie kladzie, ale to pewnie kwestia tego, ze na wietrznej skarpie rosnie.
Czas i dzieci? No wlasnie tez czasami meczy mnie to psychicznie- tu praca, tu ogrod, a dzieci ten nas potrzebuja. Ale obecnie coraz czesciej wybieraja kolegow Jeszcze pewnie za tym zatesknimy
Jak popatrzeć i odpocząć to do Ciebie bo to buszowisko/piękne / uspakaja.
A stipa mnie wkurza bo się kładzie .Ostatnio koty się nią zajęły to prawie śladu po niej nie zostało mało nie płakałam jak zobaczyłam .Koty cudze oczywiscie.