teraz musisz lecieć po szpile do sklepu! Koniecznie...
ps. ładnie tu nawet... a u Magnoli...bosko
ślicznie dziewczyny...ja już nie wiem który ogród mi się bardziej podoba...mam dylemat malutki...w sumie to chyba Magnolia przegrywa bo podjazdu nie ma buziaczki
właśnie założyłam wątek ...normalnie moja wymówka ale jak to przecztałam tutaj to wydało mi sie to kuriozalnie śmieszne
też nie mam podjazdu, ogrodzenia, drogi dojazdowej - i ogród w "pół drogi"..może nie jest idealny ale czas pokazywać i iść z duchem czasu i zmieniać na miarę naszych sił i potrzeb.
magnolia u malkul pokazuje zdjecia ze swojego ogrodu nie zakłada watku bo nie ma podjazdu... normalnie moja wymówka (wczoraj to przecztalam i wydało mi się to kuriozalnie śmieszne stąd motywacja do pokazywania)
ja tez nie mam podjazdu i przedogródka (czekam na droge gminną- moze w najblizszej pięciolatce się doczekam), ogrodzenia tez nie mam - możliwe że nigdy nie będzie..bo mam na ogrodzenia alergie
Nie bierz to na stówe, tak słyszałam ale czy to prawda?
Podstawa to woda - musi byc koniecznie z rybami by wyjadały larwy. Jak masz tereny zalewowe to faktycznie przechlapane...
Jak nie masz oczka pow. 1.2 to karasia musisz brac.
U mnie woda brudna - ale karaski pieknie wsuwaja larwy I ważek mam pełno i ich larw.
Wawrzynek rośnie jak na drożdżach a kwitnie niebywale!
Magnolia wciąż jeszcze w kwiatach - uwielbiam Susankę
Zakwitły mi miniaturowe irysiki
Kokocha no cuuuuudnie masz!!! Cofnęłam się do ostatnich fotek i... szczękę zbieram znowu Przez warzywnik nie będę mogła spać teraz, trawnik jak pomalowany, a taras - jak z żurnala! No i jak żyć?
Magnolio dzięki za jesienne porady i ten zestaw Cudownie się prezentuje u Ciebie, a i u mnie zaczyna kwitnąć! Jutro wrzucę fotkę.
Tylko czosnki zeszłoroczne ciut za niskie są, ale w tym roku dosadzę nowych.