Lindsay, bardzo żółty ten pomarańczowy, mnie to ew. taki brudny pomarańcz albo brudny róż by się marzył Jak w Danusi inspiracji. Oczywiście doceniam poświęcenie. Która to Ty jesteś?
Chcę zobaczyć!
Gabrysiu, mnie to się wydawało tak..
Naogląda się tych wszystkich inspiracji, ogrodów… pójdę, kupię, zasadzę…
A w praktyce… jest to trudne. Dlatego podziwiam Ciebie Gabrysiu i Twój ogród!
Lubię róż, chcę pomarańcz bo ja zawsze jakość pod prąd

Mimo wczorajszej nawałnicy moje ostróżki stoją w pionie
Buziaczki !!!
Kupiłam pomarańczowy karmnik a różowy obrus w tk ogrodowy będę testować…
Sebuś, oczywiście, ze przetrwały…
Ensata,
https://www.pinterest.com/pin/567101778054951547/
weź się skup kobieto i napisz mi co to za kwiatki, irysy i szałwie to znam a cała reszta ?
Granit mam malować?
A ja to tak myślę, ponieważ jakiś pan mam robić płot to fragment zrobię w takim pomarańczu, a jak mi się znudzi to będę mogła wkrętarką wymienić… może tak?
Madzenko, aaa turzycy
Ewcia a bierz ile chcesz. Z natury jestem taka, ze to co mam to się chętnie podzielę.
Co chcesz jeszcze
Kamasja, sama miałam odkrycie roku, ze jak są kwiatki to jest ciekawiej
Gabrysia, przyganiała kocioł garnkowi, sama działasz jak pershing

Skąd masz swoją stipę, też musze mieć
Kasiu_w ,
http://www.tomstuartsmith.co.uk/projects/toms-garden/courtyard-garden
Niepotrzebnie kawkę mam… bez niej mam już prawie podnietę

Olcia, ma donice z blachy, może trzeba ja namówić aby takie wystrugała i sprzedała nam

Gosia, nic nie kopię, tak się nudzę …
Zaproponuj jakiś kolor ?
Siakowa

Jolcia, nie kuś.. bo nie obgryzam ale chyba bym żel zjada
Ewelinko, to czerwone na kiju w końcu ogródka, to szaleństwo mojego eM. Krzewuszka.
Wyobraź sobie, że dwa lata próbowałam ulatrupić i nic… w tym sezonie ją polubiłam.
Jest taka różowo/czerwona…