hmmm wiesz trzcinnik gdy ma juz kilka lat ma o tej porze wielkie liscie.jesli bedzie na tylach to ok ale jesli pomiędzy to moze zjesc zawulce i orliki.choc one niby duze rosna. A moze klasyk do zawilcow jesiennych czyli ml?

No to nie wiem czy zazdrościć czy współczuć

Mi się na rabatach nie wysiała.
Za to mam plagę liatry, jeżówek i kocimiętki.
Aaaa...i łubinów

dzisiaj lałam pokrzywę..fuuuuuj!!!!!!!!!!!
pokrzywa i wrotycz się robią
aż się boję

Jeszcze ciut bym je ciachnęla , tak o 1/3. Lepiej ejdnak poczekac i potem wyskubać te suche

Masz sryyyylion swoich własnych werbunek


Tulipanowo-czosnkowo-orlikowo cudnie u ciebie

Prześliczne fotki .

Cudowne połączenie!

Dzięki Asiu
Przesadzę tam jeszcze jesienne (na razie ruszył tylko jeden) i z tyłu planuję jakąś trawę ale nie wiem jeszcze na co się zdecyduję ... z ich dostepnościa trochę ostanio kiepsko Moja pani ma trzcinnika Karl Foerster ... myślisz, że pasowałby tutaj?

werbena na 100%

Muszę sprawdzić swoje ... a jak je tępić w razie wu?

Juzia to jest malutki ułamek tego co jest u mnie na różance czyli to jest jednak werbena?

I jeszcze AM

I queeny z czosnkami
Swoją drogą świetny mariage

Eeee....jeszcze zdążysz sobie zrobić, bo zanim u mnie to zestawienie będzie wyglądało jak na inspirce....to minął minimum dwa lata

O raju ile werbeny!!!!

Liczę źe się załadują zdjęcia. Bo ja zmawialam Angelique w Benex, rzekomo drozsze cebule coby nie było niespodzianek jak w porzednim roku i nie miałam w tym sezonie Angelique...
A Peach Bloosom zamiast brzoskwiniowy był krwistą malina. Tylko u nich miałam pomyłki, w tym roku nawet Biedronka i lidl sprzedali to co było na etykietach. A Benex kolejny rok robi nas w bambuko, jak ich kiedys wypromowalyśmy tak teraz proponuje wyraźnie pisać ze maja pomyłki. W ubiegłym roku pomaranczowe pełne w bladym rozu innych przyprawiały mnie o mdłości. Tez niesty to była partia od nich

I kolejna pomyłkę miałam kupując na kiermaszu zmiast Ice Ownder były ciemne fiolety, ale ani paragonu ani nazwy sprzedawcy nie mam...