uhh grujecznik to najmilsze co mnie w tym tygodniu spotkało
jeszcze jakby jutro udalo sie pomalować palety to byłoby super..
na jutro jest plan zrobić mocowania na żagiel i go powiesić, zabetonowac słupy na sznurki z praniem i pomalowac palety, które dzisiaj umyłam
oby się udało
no to czekam jutro będzie super, ja będę miała palisander, ale to jeszcze nie teraz... wczoraj dopiero wrzuciliśmy całą wełnę na górę do ocieplenia, buty bez schylania mogę zakładać
chyba dobrze, wszystki róże pusciły listki. dosadziłam ostatnio liatrę i trzcinniki. dzisiaj stipe i zaraz wsadzam lawendę. coś sie dzieje ale ona jest tak duza ze pusto jeszcze..chwasty szaleją
znalazłaś ich stronę?
z grujecznika jestem meeeega happy! strasznie się bałam ze uschły, drugi raz bym po nie tam nie pojechała i musiałabym kupic małe w Rogowie