Na bylinówce kwitną orliki i niedługo iryski syberyjskie wyjdą


peonie też już mają pąki, bodziszek w końcu zakwitnie i przywrotnik też się szykuje, w przyszłym roku muszę tutaj już wsadzić tulipanki, rabata gotowa, przesadzeń nie szykuję

uwielbiam trzmielinę, za piękną zieleń wiosną i pokrój pagodowy, a jesienią za kolor

AgataP napisał(a)

Kasztanowiec aż huczy od pszczół

a jak on musi pachnieć..................

wogóle jakie fotki ładne, aparat zmieniłaś?
jak bedziesz zamawiała trawy u Anity dasz znać?
podasz mi na priv sprzedawce z all nawodnienia?

anna_t napisał(a)

wogóle jakie fotki ładne, aparat zmieniłaś?
jak bedziesz zamawiała trawy u Anity dasz znać?
podasz mi na priv sprzedawce z all nawodnienia?

nie, zdjęcia z telefonu ale światło było dobre dla zdjęć
trawy u Anety zamawiam już, a odbiór później, na razie mam 3 prosa.

nawodnienia za każdym razem od innego

Poza tym padam na twarz, wczoraj przyjechała o nas wełna do ocieplenia poddasza i całą wrzuciliśmy z mężem i synem na górę. Ten tydzień jest ciężki, nie wspomnę o pieleniu, bo z chwastami to się bawię w chowanego - jak ja je tutaj to one znowu tam wyłażą i tak w kółko. Dobrze że bylinówka zarasta, a różankę muszę szybko obsadzić by nie mieć tyle pracy.

U mamy już sadzonki popikowane, z tego co widziałam sporo będzie dzwonków
Jak dobrze, pójdą w róże. Muszę jeszcze tam wprowadzić bodziszki, szybko rosną, zadarniają i kwitną pięknie

A no i przywiozłam 10 worków kompostu, dziś będzie kolejne 10 i 10 kory.
W sobotę Mama przyjeżdża na pomoc, będziemy działać na rabacie z grabami, tam to dopiero chwast zasuwa przez siatkę. Muszę się bronić.

W niedzielę zimna Zośka i moja Zośka ma imieniny, zamówiła sobie u mnie tort czekoladowy więc jutro od rana mykam go z serkiem mascarpone. Uff dobrze, że za tydzień jedziemy do Krakowa z Mamą, a potem na 4 dni z mężem. Odpocznę

Pięknie wszystko idzie
Ja teraz robiłam podwójną porcję tortu na komunię ale dobry wyszedł, biały krem musiał być
Moje uwielbiają "krem" z mascarpone z nutellą

Powojnik ten jeden mam posadzony między różami przy ogrodzeniu - z jednej strony ma Grahama Thomasa, a z drugiej New Dawn - no i tego drugiego połączenia nie jestem pewna - ale co tam, zostawię.
Chcę jeszcze posadzić powojniki pod sosną, niech się wspina. I pomiędzy różami też, tam gdzie mam owocówkę do usunięcia - bo zostawię chyba pnie jako podpory do pnących właśnie.
Jak ja bym chciała się pobyczyć póki co - w weekend ma padać i będę koñczyła porządkować pokomunijnie. I mega przegląd ubrań, bo się wysypują z szafy, a mnie żal się rozstać

tulucy napisał(a)

Pięknie wszystko idzie
Ja teraz robiłam podwójną porcję tortu na komunię ale dobry wyszedł, biały krem musiał być
Moje uwielbiają "krem" z mascarpone z nutellą

Powojnik ten jeden mam posadzony między różami przy ogrodzeniu - z jednej strony ma Grahama Thomasa, a z drugiej New Dawn - no i tego drugiego połączenia nie jestem pewna - ale co tam, zostawię.
Chcę jeszcze posadzić powojniki pod sosną, niech się wspina. I pomiędzy różami też, tam gdzie mam owocówkę do usunięcia - bo zostawię chyba pnie jako podpory do pnących właśnie.
Jak ja bym chciała się pobyczyć póki co - w weekend ma padać i będę koñczyła porządkować pokomunijnie. I mega przegląd ubrań, bo się wysypują z szafy, a mnie żal się rozstać

Lucy o domu nie wspomnę, normalnie stajnia Augiasza i prace Syzyfa, wciąż to samo od nowa My koczujemy w szafie u młodej, zanim zrobimy górę i garderobę tak sie gnieździmy. Już mam dość

A powojniki będą fajne połączenia, ja właśnie myślę o tych blado niebieskich do New Dawn Ale nie wiem czy nie poczekam do przyszłego roku, bo chyba najpierw postawię pergolę a potem rośliny, tylko szkoda mi róż, bo to 2 czy 3 rok jak w wiadrach rosną

Te moje będą na siatce szły od ogrodzenia. Za nią mam lewa stronę muru sąsiadów, więc powinno się komponować fajnie - mur z czerwonego klinkieru, jak rośliny zasłonią, to ta lewa strona nie będzie się tak rzucać w oczy. A może dosadzę tam do towarzystwa jakiś ciemny powojnik? Tak kontrastowo bordowy jakiś mógłby być albo fiolet? Poguglałam i pasują mi tak ku chwale narodowe same Monte Cassino, Warszawska Nike i Westerplatte albo Gen. Sikorski.

My jesteśmy na etapie przenoszenia sypialni z góry na dół, w trskcie składania szaf. Ubrania mam wszędzie i nie wiem gdzie co jest. Dziś szukałam konkretnych spodni i niestety musiałam założyć inne taki bałagan, że nawet mi się nie chce sprzątać

Agata Jak nie ma dużo młodych przyrostów to tnij Ja wszystkie świeżo posadzone kulki już ciachałam w tym tygodniu