ślałam, że ten momecik tuż, tuż, a tu znowu spadło. Ale i tak nie wytrzymałam.

Wizytacja ogrodowa musiała być! Zająca nie złapalam, a po ogrodzie tylko kot i ptaki chodziły. ŚNIEG po kostki. Odmiotłam ścieżkę, i przewaliłam śnieg na rabaty. Idzie mróz okrywa się przyda.

Z prac ogrodowych to tylko jajeczne skorupki i fusy kawowe umieściłam w pojemnikach na zużytkowanie wiosną. Rozsypałam pod borówkami siarkę, akurat ze śniegiem szybko się rozpuści, i tyle mojej roboty,

Zima
w

Inny posąg i naprawiona maszyna do mielenia kompostu

Posąg wygląda tak:

Margerytka40 napisał(a)

A jakby coś w tym stylu



Oczywiście to do dopasowania. Chodzi głównie o to by kształty pasowały. Kształt oczka nie pasuje do reszty w Twoim rysunku. Rozumiem, że nie można zmienić samego oczka, z resztą trochę dziwnie z okrągłym. Można więc otoczyć go dokoła, zatopić w nasadzeniach. Pomiędzy zrobić dodatkowe przejścia, ścieżki. Nie jestem dobra w projektach przestrzennych ale no tak mi się rzuciło w oczy

To mi się podoba. Tworzy się taki okrągły klomb z oczkiem. I nie ma zakamarków trudno dostępnych dla kosiarki.

Wszystko piękne ale i tak Memory są królami zimy...



Pozdrawiam wszystkich ogrodowiczan w ten cudny czas!!!

Choiny kanadyjskie uginają się pod czapeczkami śniegowymi





Parapety w igłach i śniegu

Budleja pięknie się prezentuje w śniegu, taki ażur.

Traw nie powiązałam, nie chciało mi się i jakoś nie wierzyłam, że spadnie śnieg a tu taka niespodzianka, kolejny raz tej zimy spadł śnieg. U nas we Wrocławiu to fenomen prawie jak na zachodzie Europy.

Dziewczynki obudziłyście Panią Misoową ze snu to i fotki narobiła w śniegu brodząc

Cuuuudnie jest w ten śniegowy czas!!!

Cieszę się bo zapisałam młodą na jazdę konną. Ona cieszy się jeszcze bardziej

Zima nie odpuszcza, znów jesteśmy zasypani, a naprawa woliery i altanki stoi

Właśnie rozmawiałam o tym z sąsiadem W zeszłym roku, też mieliśmy śnieg chyba przez 1 dzień.

Zaliczyłam godzinny spacer z rudzielcem, broda mu jeszcze w śniegu urosła

Na koniec rundkę po ogrodzie zrobiłam. Kawa od razu inaczej smakuje
Zasypało pobojowisko wokół domu, ale koparka się w kadr załapała Oczywiście nie mogłam ominąć oczaru
Pochwalę się na koniec "plecami" hamakowej Wymyśliłam sobie drewniane tło dla lilaków i bardzo jestem zadowolona z efektu

Jeszcze parę metrów do ułożenia zostało, a dalej, do kompostownika (kiedyś) posadzę fragment mieszanego, liściastego żywopłotu.

A jakby coś w tym stylu



Oczywiście to do dopasowania. Chodzi głównie o to by kształty pasowały. Kształt oczka nie pasuje do reszty w Twoim rysunku. Rozumiem, że nie można zmienić samego oczka, z resztą trochę dziwnie z okrągłym. Można więc otoczyć go dokoła, zatopić w nasadzeniach. Pomiędzy zrobić dodatkowe przejścia, ścieżki. Nie jestem dobra w projektach przestrzennych ale no tak mi się rzuciło w oczy