pamietaj, ze dobrze napiety zagiel w trakcie silnego wiatru nie powinien prawie się ruszać. a jesli go załozycie i będzie miał gdzies zmarszczki, to znaczy, ze nie jest dobrze wybrany - naciągnięty w którymś narozniku. ja navigatorka Ci to mówie
o dzięki u mnie w tym roku pierwszy raz zakładamy i generalnie M już mi ufa i wie ze będzie dobrze ale teść wciąż nie wierzy że taka płachta nam dachu nie uszkodzi
maszty są wyjmowane. to ocynkowane rury, które wkladamy w krótkie rury o większej średnicy, które na stały przymocowane są do murków i prawie ich nie widać.
żagiel łatwo się napina bo ma odpowiedni - wcięty na bokach kształt. ale zanim uda sie to zrobic za pierwszym razem i odpowiednio wyznaczyc miejsce masztów trzeba sie trochę nabiegac. teraz zajmuje nam to 5 minut.
mocowanie żagla pokazywałam tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/5397-typografia-ogrodu?page=147
Agata mi się pomysł z miskantem za kulkami bardzo podoba,minimalistycznie tak jak lubię
a nie myslałaś tam z prawej strony wyprostować ten chodnik?trochę pracy niestety ale wydaje mi się że powinno być tak jak z lewej. poza tym generalnie idziesz w linie proste więc byloby spójnie
wstawie jeszcze raz plan, widać na nim wymiary okien i muru
jedna kratka to metr, czyli między oknami jest troszke ponad 3 m.
a co to jest to niebieskie?
tylko Agata znowu na wiosne przed oknem będę mieć pusto
piękny ten buk, juz kiedys o nim myslałam
czyli myslicie jego dac między oknami a co po bokach?
hortki mogę przesadzic tylko chyba raczej po kwitnieniu niz teraz?
cześć Małgosiu, przepraszam Cię za dzisiaj ale dopiero dorwałam się do neta. weekend majowy sie jednak przedłużył i nie mogłam dotrzeć. ale w tym tygodniu po południu mogłabym wpaść ok?
jeszcze raz bardzo Cię przepraszam..